Jak pisze „Rzeczpospolita", to efekt nowej ustawy o działaniach antyterrorystycznych, która weszła w życie w lipcu tego roku. Służby zyskały szerokie możliwości inwigilacji cudzoziemców podejrzewanych o związki z terroryzmem. Mogą m.in. wobec nich przez trzy miesiące stosować kontrolę operacyjną bez zgody sądu. I śledczy z tego korzystają.

Z danych Prokuratury Krajowej wynika, że sześć śledztw dotyczy finansowania terroryzmu, a kolejnych 16 – innych przestępstw o charakterze terrorystycznym. Są prowadzone przez prokuratury najwyższego szczebla we Wrocławiu, Warszawie, Łodzi, Białymstoku, Krakowie i Katowicach.

– Wzrost liczby takich śledztw jest zauważalny. Wcześniej były to pojedyncze postępowania, głównie sprawdzające – mówi dr Krzysztof Liedel, ekspert w dziedzinie terroryzmu międzynarodowego.

Źródło: Rzeczpospolita / Autor: Izabela Kacprzak Grażyna Zawadka