- Mamy nadzieję, że uda się przesunąć posiedzenie Sejmu, nie ogłaszać go dzisiaj i rozmawiać o tym kryzysie i szukać rozwiązania problemu. To proponujemy od rana marszałkowi Kuchcińskiemu  - powiedział szef klubu Platformy Obywatelskiej Sławomir Neumann.
Mamy nadzieję, że uda się przesunąć posiedzenie Sejmu, ze strony PiS jest oczywiście oczekiwanie, że posłowie PO opuszczą salę obrad i że wtedy będą rozmowy - mówił dziennikarzom szef klubu PO.

- Na Konwencie Seniorów padła propozycja, by odwlec posiedzenie Sejmu może o parę godzin, może jeszcze dłużej, by w tym czasie prowadzić rozmowy na temat rozwiązania sytuacji. Jesteśmy gotowi na to przystać, pod oczywistym warunkiem, że posłowie PO opuszczą salę plenarną oraz, że złożą taką deklarację, jak inne kluby, że nie będą więcej blokować mównicy - powiedział wicemarszałek Terlecki po spotkaniu władz PiS, w przerwie Konwentu Seniorów.
- Warunek jest taki, że okupująca od 16 grudnia salę plenarną opozycja, w geście dobrej woli salę opuści. To jest warunek, który postawiliśmy. Nie ma powodów, żeby okupację sali kontynuować - powiedział z kolei wicemarszałek Sejmu Joachim Brudziński.

- Wychodzenie z sali sejmowej może być elementem porozumienia, a nie warunkiem stawianym przez Prawo i Sprawiedliwość, bo inaczej to nie ma sensu - powiedział Neumann w środę dziennikarzom w Sejmie. Przypomniał, że Platforma zaproponowała przerwę w obradach Sejmu, a także projekt uchwały ws. rozwiązania kryzysu budżetowego. Jak dodał, te dwa punkty są łączne i nie można ich rozdzielać. (ks/pap)