- Z racji pełnionego przeze mnie urzędu Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego, zwracam się z apelem o wstrzymanie postępowań w przedmiocie przedstawienia wniosku o powołanie do pełnienia urzędu sędziego Sądu Najwyższego, zainicjowanych obwieszczeniami Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej opublikowanymi w Monitorze Polskim z 2018 r. poz. 831 oraz  z 2019 r., poz. 675. - czytamy w opublikowanym we wtorek oświadczeniu. 

Czytaj w LEX: Nowe obowiązki sędziów i pracowników wymiaru sprawiedliwości- reforma KPC >

Jego autorka nawiązuje do opinii Rzecznika Generalnego TSUE, która poprzedza zapowiadany na wrzesień wyrok Trybunału. - W świetle zastrzeżeń co do ustrojowego modelu ukształtowania oraz sposobu działania Krajowej Rady Sądownictwa, wyrażonych przez Rzecznika Generalnego Evgeniego Tancheva  w opinii z 27 czerwca 2019 r. w sprawie C-619/18, kontynuowanie opisanych na wstępie postępowań pozostawać będzie w jawnej sprzeczności z obowiązkami Rzeczypospolitej Polskiej wyrażonymi w cytowanym przepisie - pisze prof. Małgorzata Gersdorf. 

Czytaj: Rzecznik TSUE: Izba Dyscyplinarna SN nie jest niezawisłym sądem>>

 

 

To może być sprzeczne z unijnym prawem

Pierwsza prezes przyznaje, że wprawdzie na obecnym etapie postępowania przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej w tej sprawie nie sposób przesądzić, czy Trybunał podzieli opinię Rzecznika Generalnego. - Tym niemniej, kontynuowanie opisanych postępowań będzie równoznaczne z nielojalnym wobec instytucji Unii Europejskiej dążeniem do wywołania skutków prawnych, bez względu na to, że w perspektywie kilku miesięcy skutki te mogą być uznane za sprzeczne z prawem unijnym - stwierdza. 

Czytaj w LEX: Odpowiedzialność dyscyplinarna sędziów i asesorów sądowych >

Apel o lojalność wobec organów UE

Zdaniem prof. Gersdorf nie ma tu znaczenia to, że Rada w uchwale z 28 czerwca 2019 r. kwestionuje rzetelność wspomnianej opinii Rzecznika, to jednak w duchu lojalnej współpracy z instytucjami Unii, powinna powstrzymać się od działań, które mogą  skutkować uznaniem, że sąd obsadzony sędziami powołanymi na jej wniosek, nie spełnia  wymogów wynikających z art. 47 ust. 1 Karty Praw Podstawowych Unii, mającej – zgodnie  z art. 6 ust. 1 TUE – moc równą Traktatom. 

Czytaj w LEX: Pomoc sądowa w zakresie przeprowadzania dowodów przez sądy zagraniczne >

Po aferze hejterskiej wstrzymać tym bardziej

Zdaniem pierwszej prezes SN wstrzymanie postępowań w przedmiocie przedstawienia wniosku o powołanie do pełnienia urzędu sędziego Sądu Najwyższego jest niezbędne także w świetle stanowiska Prezydium Krajowej Rady Sądownictwa z 22 sierpnia 2019 r. w sprawie zorganizowanej  akcji insynuacji i oskarżeń wobec sędziów. - Z uwagi na ustrojową pozycję i rolę Sądu Najwyższego, przedstawieniu Prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej wniosku o powołanie na urząd sędziego tego Sądu nie powinny towarzyszyć jakiekolwiek podejrzenia i spekulacje co do tego, czy członkowie Rady podejmowali zachowania, polegające na inspirowaniu lub nadzorowaniu zorganizowanej akcji insynuacji i oskarżeń pod adresem innych sędziów - stwierdza prof. Gersdorf.

Czytaj: Hejt przeciw sędziom - dymisja wiceministra Piebiaka>>

I zauważa, że tymczasem osoby zasiadające w Krajowej Radzie Sądownictwa, których nazwiska przewijają się w doniesieniach medialnych dotyczących tej afery, unikają formułowania w przestrzeni publicznej jednoznacznych stanowisk co do swojej roli w opisanym przez media procederze. - Do czasu wyjaśnienia tych wątpliwości, wszelkie postępowania przed Radą powinny zostać wstrzymane w trosce o wizerunek wymiaru sprawiedliwości w Polsce oraz poczucie bezpieczeństwa prawnego jej obywateli. To bowiem w sprawach tych ostatnich będą orzekać sędziowie, których okoliczności powołania mogą wywoływać zastrzeżenia - konkluduje I prezes SN.

 


Kandydaci do Izby Dyscyplinarnej do sprawdzenia

Bezwzględnego wstrzymania wymaga - zdaniem prof. Gersdorf - nabór do Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Jak przypomina, w stanowisku Prezydium Krajowej Rady Sądownictwa z 22 sierpnia 2019 r. w sprawie kandydowania członków KRS na stanowiska sędziów SN, Prezydium Rady wyraziło  oczekiwanie, że wskazani imiennie sędziowie wycofają swoje zgłoszenia do tejże Izby albo niezwłocznie zrzekną się mandatów członków Rady. I zauważa, że dotychczas nie ujawniono do wiadomości publicznej, aby zainteresowani podjęli jakąkolwiek decyzję w tym zakresie.

Czytaj: Mazur: Kandydowanie członków KRS do SN jest problemem>>

Nie sposób także nie odnotować, że nazwisko jednego z kandydatów – członków  Rady przewija się w mediach w kontekście przynależności do grupy w komunikatorze społecznościowym, której przypisuje się inspirowanie i nadzorowanie działań godzących w innych sędziów, w tym w Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego. - Dobro wymiaru sprawiedliwości wymaga wyjaśnienia tych okoliczności przed przystąpieniem do rozpatrywania zgłoszonych kandydatur i to niezależnie od decyzji, jaką w odpowiedzi na apel Prezydium Rady z 22 sierpnia 2019 r. podejmie sam zainteresowany - napisała prof. Małgorzata Gersdorf.

Czytaj: Kolejny sędzia związany hejtem wobec kolegów odwołany>>