W poniedziałek, 19 sierpnia, Onet.pl opisał kontakty jakie poprzez media społecznościowe miał z kobietą o imieniu Emilia utrzymywać wiceszef MS Łukasz Piebiak. Kobieta - według publikacji - prywatnie związana z pracownikiem Krajowej Rady Sądownictwa, sędzią który wcześniej pracował w MS, miała anonimowo rozsyłać do mediów i sędziów, kompromitujące materiały. Chodziło m.in. - jak napisał portal - o maile dotyczące sędziego Markiewicza, zawierające plotki, pogłoski i domysły na temat jego życia prywatnego, w tym intymnych kontaktów z kobietami oraz sposobów budowania pozycji w środowisku sędziowskim.  

Czytaj: 
Hejt przeciw sędziom - dymisja wiceministra Piebiaka>>

Według kolejnych doniesień medialnych, organizowana miała być też akcja wysyłania obelżywych pocztówek do I prezes SN Małgorzaty Gersdorf. Postępowanie dyscyplinarne wszczęto w tej sprawie wobec sędziego Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego Konrada Wytrykowskiego. Ona sam swojemu udziałowi w "akcji" zaprzecza". 

Więcej: Sędzia SN będzie miał dyscyplinarkę za pocztówki do prof. Gersdorf>>

 


KRS takie działania potępia

Rzecznik KRS podkreślił, że członkowie Rady, których nazwiska pojawiają się w mediach w związku z tą sprawą, powinni niezwłocznie złożyć pisemne wyjaśnienia. Dodał, że taka działalność zasługuje na najwyższe potępienie i uchybia godności urzędu sędziego. 

- Prezydium KRS z ogromnym zaniepokojeniem przyjmuje doniesienia medialne, dotyczące zachowań urzędujących sędziów, polegających na inspirowaniu lub nadzorowaniu zorganizowanej akcji insynuacji i oskarżeń pod adresem innych sędziów - mówił Mitera.

Rzecznik KRS dodał, że chociaż sędziowie jako osoby sprawujące władzę publiczną mogą być zawsze "adresatem krytyki społecznej i medialnej", to należy "stanowczo zaprotestować przeciwko takim działaniom, które zostały ujawnione w ostatnich dniach". - Taka działalność zasługuje na najwyższe potępienie i uchybia godności urzędu sędziego - podkreślił.

KRS też zajmie się sprawą

W ocenie prezydium KRS, niezbędne jest też zbadanie tych doniesień medialnych przez organy ścigania i przez właściwego rzecznika dyscyplinarnego sędziów. 

 

- My, jako prezydium, protestujemy przeciwko temu, żądamy wyjaśnień i wyrażamy zaniepokojenie - zaznaczył sędzia Mitera. Rzecznik Rady dodał, że na najbliższym posiedzeniu, zaplanowanym na 29-30 sierpnia, KRS zajmie się sprawą udziału niektórych sędziów w procederze opisanym przez media.