Obowiązujące przepisy nie chronią przed wyciekiem niejawnych informacji z sądów - uważa Ministerstwo Sprawiedliwości. Chce zawężenie kręgu osób w tym pełnomocników, którzy mogą uczestniczyć w procesie, zakazu samodzielnego sporządzania kopii i fotokopii oraz wprowadzenie obowiązku przesłuchiwania świadka dopiero po zwolnieniu z tajemnicy.

Nowe rozwiązania zaproponowano w projekcie nowelizacji kodeksu postępowania cywilnego, który właśnie jest opiniowany. Resort uważa, że przepisy, które obowiązują obecnie są niewystarczające. Uzasadnia, że choć jawność postępowań sądowych jest jedną z gwarancji rzetelnego procesu sądowego, nie może być postrzegana jako wartość absolutna, a nieograniczony dostęp do informacji niejawnych, gromadzonych w toku postępowania, może spowodować trudne do przewidzenia szkody w interesie publicznym.

Co ma się zmienić? Resort proponuje ograniczenie kręgu pełnomocników, którzy będą mogli występować w takich procesach do wyłącznie adwokatów, radców prawnych oraz osób posiadających odpowiednie uprawnienia do dostępu do informacji niejawnych, o określonej klauzuli tajności, na sali nie będzie osób zaufania. Dopuszczony za to może być udział interwenienta ubocznego, pod warunkiem jednak, że wykaże interes prawny. Sąd ma też określać w takich sprawach zasady dotyczące m.in. sporządzania i korzystania z notatek, zakazane będą samodzielne kopie i fotokopie dokumentów zawierających niejawne informacje.

Przeczytaj więcej o tym, co zmieni się w sprawach, w których występują okoliczności objęte ochroną informacji niejawnych >>