Chodzi o art. 50 projektowanej ustawy o komornikach sądowych. Stanowić on będzie, że jeżeli opłaty i wynagrodzenie nie wystarczają na zaspokojenie powstałych w terminie 6 miesięcy po dniu odwołania, przeniesienia, albo wygaśnięcia powołania na stanowisko komornika zobowiązań wynikających z zatrudnienia osób oraz kosztów działalności egzekucyjnej, odpowiedzialny za te zobowiązania jest odwołany lub przeniesiony komornik.

- Tego rodzaju rozwiązanie wynika z przekonania, że kancelarie będą miały kłopoty finansowe, a autorzy projektów nie znaleźli racjonalnego rozwiązania tego problemu - ocenia Krajowa Rada Komornicza.

Jak wynika z raportu PWC, same zmiany stawek opłat oznaczają dla przeciętnej kancelarii spadek przychodów o 19 proc. Znacznie spadną też dochody komorników - autorzy raportu wyliczają, że po wprowadzeniu zmian spadną przeciętnie z 21,8 tysięcy złotych miesięcznie do minus 5,9-7,5 tysięcy złotych miesięcznie.