Problem dostosowania kas fiskalnych do nowych stawek podatkowych obecnie pozostaje nierozwiązany. Ciężko sobie wyobrazić, aby wszystkim przedsiębiorcom udało się płynnie przejść z 31 grudnia 2010 r. na 1 stycznia 2011 r. na nowe stawki - mówi Adam Kościółek, radca prawny z kancelarii Kurek Kościółek Wójcik.
Problem dostosowania kas fiskalnych do nowych stawek podatkowych obecnie pozostaje nierozwiązany. Ciężko sobie wyobrazić, aby wszystkim przedsiębiorcom udało się płynnie przejść z 31 grudnia 2010 r. na 1 stycznia 2011 r. na nowe stawki. Problem wydaje się bardziej praktyczny niż merytoryczny. Po prostu zabraknie serwisantów, jako że już od miesiąca firmy serwisowe mają wyczerpany limit zleceń - twierdzi ekspert.
Minister finansów nie wprowadził przepisów przejściowych w tym zakresie, a zatem podatnicy muszą radzić sobie sami. Odpowiedź podsekretarza stanu Ministerstwa Finansów na interpelację poselską nr 17402 w sprawie kosztów wprowadzenia planowanej przez rząd podwyżki podatku od towarów i usług nie pozostawia w tej kwestii żadnych wątpliwości. Stwierdzono w niej, że do operacji zmiany stawek podatkowych użytkownicy kas powinni organizacyjnie przygotować się wcześniej.

Źródło: Gazeta Prawna