Na posiedzeniu w Izbie Odpowiedzialności Zawodowej obrońca sędziego Marzanny Piekarskiej-Drążek, cofnął ustnie złożony wniosek o wyłączenie ławnika SN Aleksandra Popończyka od udziału w rozpoznaniu sprawy. Powód złożenia wniosku to orzekanie przez tego ławnika w składach zlikwidowanej 15 lipca br. Izby Dyscyplinarnej i w konsekwencji - brak bezstronności. Sędzia Wiesław Kozielewicz w odpowiedzi pozostawił  bez rozpoznania ten wniosek.

Czytaj:  Fałszywe sugestie w kwestii wyznaczania sędziów i ławników do nowej Izby SN>>

Czytaj w LEX: Wynagrodzenia ławników i biegłych sądowych >>>

 


Kontynuowanie posiedzenia

Po złożeniu tego wniosku Przewodniczący poinformował, że jego złożenie nie stoi na przeszkodzie kontynuowaniu posiedzenia. A po rozpoznaniu wniosku o wyłączenie, w przypadku wyłączenia ławnika, czynności procesowe dokonane z jego udziałem staną się bezskuteczne, a zatem upadnie rozstrzygnięcie wydane w tej sprawie.

Sąd Najwyższy zważył, że ustawa Prawo o ustroju sądów powszechnych nie zawiera unormowania dotyczącego wyłączania ławników od udziału w rozpoznaniu sprawy dyscyplinarnej. W tej sytuacji uznał, że zgodnie z art. 128 u.s.p. należy stosować odpowiednio przepisy kodeksu postępowania karnego.

Ale nie nie zawiera on przepisu, który ustanawiałby regułę w kwestii odwołalności czynności procesowych stron. W doktrynie procesu karnego pojawił się pogląd, iż co do zasady strona swego oświadczenia procesowego nie może odwołać, a wyjątki od tej zasady są wyraźnie wskazane w ustawie procesowej. Inni z kolei wskazują, że oświadczenia woli uczestników procesu mogą być cofnięte do czasu ich załatwienia, o ile ustawa nie wprowadza ograniczenia w tej mierze lub nie występują okoliczności uniemożliwiające odwołanie czynności.

Sprawdź też: Cofnięcie przez oskarżonego środka odwoławczego wniesionego na jego korzyść - PROCEDURA w LEX krok po kroku >>>

Orzecznictwo także nie jest zbyt rozwinięte w tej kwestii. W uzasadnieniu uchwały składu siedmiu Sędziów Sądu Najwyższego z  23 stycznia 1975 r. przyjęto istnienie zasady, iż oświadczenie woli stron może być skuteczne cofnięte, aż do czasu wydania opartego na nim rozstrzygnięcia, jeżeli ustawa nie wprowadza wyraźnego odmiennego ograniczenia. 
Brak w k.p.k. przepisu ogólnego, przewidującego regułę odwołalności, nie jest przeszkodą do przyjęcia owej reguły w odniesieniu do czynności procesowych stron, polegających na składaniu oświadczeń woli. Kwestię odwołalności tych czynności należy łączyć z fakultatywnością jej dokonania przez stronę. Tylko w sytuacji gdy uczestnik procesu korzysta z autonomii woli w zakresie podjęcia decyzji odnośnie do dokonania czynności, jest on władny uchylić się od skutków czynności.

Cofnięcie jest możliwe

Sąd Najwyższy w osobie sędziego Kozielewicza prezentuje pogląd,  że oświadczenia woli uczestników procesu mogą być cofnięte do czasu ich załatwienia, o ile ustawa nie wprowadza ograniczenia w tej mierze lub nie występują okoliczności uniemożliwiające odwołanie czynności.
W realiach sprawy dyscyplinarnej sędziego nie rozpoznano do dnia dzisiejszego złożonego ustnie do protokołu na posiedzeniu 20 września 2022 r. wniosku obrońcy. W takiej sytuacji, dopuszczalna czynność procesowa obrońcy z 5 października 2022 r. (tj. oświadczenie o cofnięciu wniosku o wyłączenie ławnika SN Aleksandra Popończyka od udziału w rozpoznaniu sprawy I ZZ 9/22), skutkowała pozostawieniem bez rozpoznania wniosku.

Sygnatura akt  I ZZ 9/22, postanowienie z 6 października 2022 r. 

 

Bestseller