Sąd zajął się tą kwestią z powodu skargi przedsiębiorcy na interpretację podatkową. Wnioskodawca produkuje tworzywa sztuczne i handluje nimi. Wiąże się z tym konieczność spotkań o charakterze biznesowym, w trakcie których prowadzone są negocjacje. Niejednokrotnie trwają one nawet kilka godzin i odbywają się najczęściej poza siedzibą wnioskodawcy, np. w lokalach gastronomicznych lub restauracjach. Dotyczy to zarówno kontrahentów krajowych, jak i zagranicznych.
Wnioskodawca argumentował, że nie są to wystawne przyjęcia czy specjalnie zorganizowane imprezy. Posiłki zamawiane są z obowiązującego menu, a wydatki dokumentowane fakturami VAT.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach zgodził się w tej sprawie z fiskusem. Sąd podkreślił też, że zakwalifikowanie określonego wydatku do kosztów reprezentacji nie zależy tylko od tego, czy był on okazały i wystawny. Wydatki na spotkania biznesowe w restauracjach stanowią koszty reprezentacji dlatego, że służą stworzeniu odpowiedniego wizerunku gospodarza.
Sygnatura akt: I SA/Gl 648/10

Źródło: Rzeczpospolita