Naczelny Sąd Administracyjny uchylił 14 września 2010 r. wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z 23 lutego 2010 r. oddalający skargę Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka na decyzję Komendanta Głównego Policji z 19 sierpnia 2009 r. o odmowie udostępnienia informacji na temat kosztów funkcjonowania Zarządu Ochrony Świadka Koronnego CBŚ oraz przeciętnego kosztu funkcjonowania jednego programu ochrony.
Latem ubiegłego roku HFPC po swoim pytaniu otrzymała informacje od komendanta głównego policji, według których Polska policja chroni 80 świadków koronnych i 115 ich najbliższych. Jednocześnie policja odmówiła wtedy ujawnienia kosztów ochrony świadków koronnych. Podała, że programy ochrony są finansowane z funduszu operacyjnego, który jest objęty klauzulą tajności, co reguluje zarządzenie MSWiA ze stycznia 2005 r. ws. zasad tworzenia i gospodarowania tym funduszem oraz ustawa o ochronie informacji niejawnych.
Decyzję tę podtrzymał w lutym bieżącego roku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie. NSA we wtorek uchylił jednak orzeczenie WSA i nakazał temu sądowi ponowne zajęcie się sprawą.

Jak wskazywała przed NSA reprezentująca fundację mec. Beata Czechowicz, która jest pełnomocnikiem Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka w tym postępowaniu , "obywatelska kontrola wydatkowania środków publicznych jest jak najbardziej w interesie państwa i obywatela". Dodała, że w sprawie sąd administracyjny przede wszystkim z urzędu powinien zapoznać się z niejawnym zarządzeniem z 2005 r. i ustalić czy odwołuje się ono do danych, o które prosiła fundacja. Wskazała, że w lutym WSA rozpatrując sprawę oparł się jedynie na pisemnym stanowisku komendanta głównego policji, nie sięgając do aktu źródłowego.

NSA w wydanym wyroku podzielił to stanowisko i wskazał, że sąd jest upoważniony do zapoznawania się np. z niejawnym zarządzeniami, przy zapewnieniu im odpowiedniej ochrony w ramach kancelarii tajnej. "Zapoznanie się z tym zarządzeniem przez sąd to będzie tak naprawdę dopiero początek sprawy" - wskazała sędzia Marzenna Linska-Wawrzon i dodała, że zarządzenie MSWiA stanowi podstawowy dowód w tym postępowaniu.