Urząd kontroli skarbowej zakwestionował deklarowane przez małżeństwo kwoty przychodów oraz wydatki poniesione w 2004 roku. Małżeństwo kupiło nieruchomość, na którą według urzędników skarbowych nie było je stać. Organ podatkowy wszczął postępowanie w sprawie nieujawnionych źródeł przychodów, od których pobiera się podatek w formie ryczałtu w wysokości 75 proc. dochodu.
W trakcie postępowania małżeństwo twierdziło, że dysponowało kwotą 300 tys. dolarów amerykańskich, które otrzymało od jednego z rodziców jeszcze w latach 70. ubiegłego wieku. Organ ustalając wysokość zobowiązania w PIT stwierdził, że samo wskazanie źródła przychodu, bez jednoczesnego wykazania i to w sposób niebudzący wątpliwości, że taka kwota dolarów została faktycznie darowana, nie stanowi wystarczającej podstawy do uznania, że kwotę tę należy uwzględnić w bilansowaniu wydatków poniesionych w 2004 r.
Sędzia NSA oddalając skargę, potwierdził, że to na podatniku ciążył obowiązek przedłożenia wiarygodnych dowodów potwierdzających pokrycie wydatku na zakup nieruchomości w mieniu zgromadzonym w danym roku podatkowym.
Wyrok jest prawomocny.
(SYGN. AKT II FSK 2023/09"

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna