Takie stanowisko przewodnicząca Komisji Europejskiej zaprezentowała w piątek na konferencji prasowej w Litomyślu, gdzie uczestniczyła w inauguracji prezydencji Czech w Unii Europejskiej. - Polska musi wywiązać się ze zobowiązań, dotyczących reformy systemu dyscyplinarnego sędziów w kontekście unijnego funduszu odbudowy - podkreśliła.

Czytaj: Nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym opublikowana>>

Jak mówiła, Komisja wciąż ocenia nowe prawo, dotyczące systemu dyscyplinarnego, a wyciągnięcie ostatecznych wniosków jest dziś niemożliwe. Zaznaczyła jednak, że ten warunek jest wymagany, więc ta kwestia musi nadal być rozwiązana zgodnie ze zobowiązaniami, co odblokuje pierwszą wypłatę. Nie zakończyliśmy oceny całego prawa, ale widzimy, że tej części brakuje – dodała Ursula von der Leyen.

Bez wypełnienia "kamieni milowych" nie będzie funduszy

Dzień wcześniej podobną opinię wyraziła w Parlamencie Europejskim wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej Vera Jourova. - Nowelizacja polskiej ustawy o Sądzie Najwyższym nie wypełnia warunków określonych w Krajowym Planie Odbudowy dla Polski - stwierdziła w czwartek. - Polska będzie musiała zastanowić się nad tymi warunkami i jeśli nie będzie wystarczającej reakcji w prawnie wiążących przepisach dotyczących polskich sędziów, które odpowiadają warunkom z kamieni milowych, nie wypłacimy pieniędzy - stwierdziła.

Czytaj: Komisja Europejska zaakceptowała polski Krajowy Plan Odbudowy>>

Te warunki stawiane przez KE to likwidacja Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, reforma systemu dyscyplinarnego sędziów gwarantująca niezależność ich oceny oraz przywrócenie do pracy sędziów, którzy zostali odsunięci przez orzeczenia nieuznawanej izby SN. Ich realizację, według obozu rządzącego ma zapewnić nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym, którą 26 maja uchwalił Sejm, a w środę 1 czerwca poprawki dodał Senat. Wersja senacka była bliższa warunkom postawionym przez Komisję Europejską, ale Sejm przywrócił poprzednią wersję ustawy. A ta nie wypełnia warunków Komisji. 

Czytaj:​ 
Michał Laskowski: Izba Dyscyplinarna do likwidacji, ale co z neoKRS?>>
Prof. Kustra-Rogatka: Jeszcze nie wiadomo, jak KE oceni likwidację Izby Dyscyplinarnej, ale kary trzeba zapłacić>>