Jak poinformowała Kancelaria Prezydenta, wniosek ma być wysłany jeszcze w poniedziałek.
Za niekonstytucyjne prezydent uznał rozwiązania, dzięki którym administracja i urzędnicy mogliby uzyskać wgląd w dokumenty dot. przebiegu procesu sądowego, "a więc także w informacje dotyczące kwestii niesłychanie osobistych ludzi". - Uważam, że w tej kwestii nie można ryzykować, bo jeżeli ustawa weszłaby w życie, rozwiązanie też by weszło w życie - podkreślił prezydent, który był w poniedziałek gościem Polsat News. Jego zdaniem najpierw musi wypowiedzieć się Trybunał. - Projekt został na tyle zmieniony przez posłów, że nowela ustawy o sądach powszechnych stała się niekonstytucyjna - uważa Bronisław Komorowski.
Czytaj: Sejm ostatecznie uchwalił zmiany w nadzorze nad sądami>>>
Przed podjęciem decyzji prezydent zwrócił się do Krajowej Rady Sądownictwa o opinię. W ubiegłym tygodniu KRS zaapelowała do prezydenta Bronisława Komorowskiego, by przed podpisaniem noweli skierował ją do TK, bo są wątpliwości co do jej zgodności z prawem.
Po uchwaleniu przez parlament i skierowaniu do podpisu prezydenta nowelizacji ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych (usp) reprezentanci środowiska prawników i sędziów mówili, że nowelizacja, w której znalazł się m.in. przepis dotyczący informatyzacji sądów, daje zbyt duże uprawnienia ministrowi sprawiedliwości. Pojawiają się wątpliwości, że dzięki temu przepisowi - w ramach sprawowanego przez MS nadzoru zewnętrznego nad działalnością sądów - minister będzie mógł za pomocą systemu teleinformatycznego zapoznawać się z informacjami z postępowań sądowych, również tych np. ze spraw o rozwód.
Minister sprawiedliwości odpiera te zarzuty, przekonując, że nie będzie miał bieżącego wglądu do danych wrażliwych, ale potrzebuje narzędzi do sprawowania nadzoru nad działalnością sądów - bez wkraczania w orzecznictwo.
ID produktu: 40442695 Rok wydania: 2015
Autor: Ryszard Piotrowski
Tytuł: Pozycja ustrojowa sędziego>>>
Prawo zwrócenia się do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli prewencyjnej przysługuje tylko prezydentowi i może się odnosić tylko do ustaw już uchwalonych i przedstawionych prezydentowi do podpisu oraz do umów międzynarodowych przedstawionych prezydentowi do ratyfikacji.
Prezydent może się też zwrócić do Trybunału Konstytucyjnego, zarzucając ustawie niezgodność z konstytucją - może zakwestionować konstytucyjność całej ustawy lub jej poszczególnych przepisów. Trybunał orzeka tylko w granicach zaskarżenia. Wycofanie wniosku przez prezydenta zobowiązuje Trybunał do umorzenia postępowania. Przepisy nie określają terminu wydania orzeczenia; tylko w odniesieniu do ustawy budżetowej istnieje obowiązek wydania orzeczenia w ciągu dwóch miesięcy (art. 224 ust. 2 Konstytucji). (ks/pap)
Czytaj także:
Bodnar: dobrze, że ustawa o sądach trafiła do TK>>>
Sędziowie zadowoleni z decyzji o skierowaniu ustawy o sądach do TK