Takie pytanie zadało Ministerstwo Zdrowia resortowi sprawiedliwości w opinii do projektu zmian kodeksu karnego i innych ustaw, który miał rozwiązać problem groźnych skazanych objętych amnestią, którzy niebawem zaczną wychodzić z więzień.
Przewidziano w nim nowy rodzaj środka zabezpieczającego – umieszczenie w ośrodku terapii osobowości. Orzekany ma być na podstawie art. 83a kodeksu karnego wykonawczego wobec osadzonych przejawiających zaburzenia preferencji seksualnych lub zaburzenia osobowości o takim charakterze lub natężeniu, że zachodzi obawa popełniania przez nich kolejnych przestępstw przeciwko życiu, zdrowiu, wolności seksualnej lub rozwojowi seksualnemu małoletnich, zagrożonych górną granicą kary co najmniej 10 lat więzienia.

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna