Niepełnosprawny Stanisław J. został skazany z art. 288 par. 1 k.k. czyli za umyślne zniszczenie cudzej rzeczy, a konkretnie samochodu. Szkodę w postaci rysy na lakierze wyceniono na 800 zł. Wyrok został wydany przez Sąd Okręgowy w Łomży 18 października 2023 r., który uznał winę Stanisława J.  

Tysiąc złotych grzywny

Sąd wymierzył oskarżonemu karę grzywny w wysokości 100 stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 10 zł oraz na mocy art. 46 par. 1 k.k. orzekł obowiązek naprawienia szkody w całości tj. 800 złotych.

Po rozpoznaniu skargi Prokuratora Okręgowego w Łomży 20 lutego 2024 r. Sąd Najwyższy w składzie trzyosobowym uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania w postępowaniu odwoławczym.

Sąd ustalił, że szkoda powstała 29 lipca 2022 roku poprzez zarysowanie powłoki lakierniczej. Apelację od orzeczenia sądu I instancji wywiódł obrońca oskarżonego.

Skazana niewłaściwa osoba?

Obrońca oskarżonego zarzucił przede wszystkim wyrokowi obrazę przepisów postępowania karnego, głównie błędną identyfikację sprawcy:

  • niezasadne oddalenie wniosku dowodowego w sprawie powołania biegłego celem ustalenia czy osoba zarejestrowana na nagraniu jadącą wózkiem inwalidzkim jest osobą jadącą wózkiem stanowiącym własność oskarżonego lub jego żony, w sytuacji gdy oskarżony zaprzeczył, aby to on został zarejestrowany na nagraniu z monitoringu oraz nienależyte uzasadnienie
  • obraza przepisów kodeksu postępowania karnego, polegająca na całkowitej dyskwalifikacji wyjaśnień oskarżonego nieprzyznającego się do winy oraz potwierdzających zeznania jego żony i oparcie orzeczenia na nieczytelnych nagraniach monitoringu
  • ocena dowodów została dokonana przez sąd z przekroczeniem granic swobodnej oceny materiału dowodowego, którą zakwalifikować należy jako dowolną, sprzeczną z zasadami wiedzy i doświadczenia życiowego
  • błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia, a polegający na ustaleniu, że oskarżony popełnił zarzucany mu czyn, podczas gdy w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym brak było do tego podstaw.

Obrońca oskarżonego wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego od popełnienia zarzucanego mu czynu oraz alternatywnie o uchylenie zaskarżonego wyroku celem uzupełnienia materiału dowodowego.

Uchylenie wyroku

Sąd Okręgowy w Łomży 18 października 2023 r. uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Łomży.

Z uzasadnienia wyroku wynika, że sąd odwoławczy uznał, iż przedwczesnym i bezprzedmiotowym było ustosunkowanie się do zarzutów sformułowanych w apelacjach wniesionych przez obrońcę oskarżonego i pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego wobec zaistnienia innej przyczyny uchylającej wyrok. Czyli uznanie, że wyrok sądu I instancji wydał sąd, w składzie którego zasiadała jednoosobowo sędzia powołana na urząd sędziego na mocy postanowienia Prezydenta RP na podstawie wniosku Krajowej Rady Sądownictwa w składzie ukształtowanym ustawą z dnia 8 grudnia 2017 roku i zmianie ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa i niektórych ustaw.

Bezstronność sędziego

Skargę na wyrok sądu odwoławczego wniósł Prokurator Okręgowy w Łomży, zarzucając rażące naruszenie przepisów postępowania karnego, poprzez uchylenie do ponownego rozpoznania wyroku sądu I instancji, pomimo braku przesłanek wynikających z treści art. 439 par. 1 pkt 2 k.p.k. W szczególności nie wykazano czy ewentualna wadliwość procesu powołania sędziego prowadziła w przedmiotowej sprawie do naruszenia standardu niezawisłości oraz bezstronności (in concreto).

W oparciu o tak sformułowany zarzut skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku Sądu Okręgowego w Łomży i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania temu sądowi w postępowaniu odwoławczym.

Sąd Najwyższy uznał skargę za zasadną. Powodem wniesienia skargi może być jedynie naruszenie przez sąd odwoławczy art. 437 k.p.k. lub uchybienie stanowiące jedną z bezwzględnych przyczyn odwoławczych z art. 439 k.p.k. (art. 539a par 3 k.p.k.). Zakwestionowanie przez skarżącego wyroku sądu odwoławczego wynikało z podniesionego w skardze zarzutu, że sąd I instancji był niewłaściwie obsadzony.

Nieważność postępowania

Postawienie w skardze zarzutu bezwzględnej przyczyny odwoławczej wymagało od Sądu Najwyższego dokonania oceny, czy rzeczywiście zaistniało uchybienie o charakterze bezwzględnej przyczyny odwoławczej, które uzasadniało wydanie przez sąd odwoławczy wyroku kasatoryjnego.

Sąd Najwyższy, co do zasady, podziela argumenty przedstawione w uzasadnieniu wyroku sądu odwoławczego. Sąd Okręgowy w Łomży stwierdził bowiem, że w składzie sądu wydającego wyrok w I instancji zasiadała sędzia powołana na urząd sędziego w dniu 30 stycznia 2019 r. na podstawie wniosku Krajowej Rady Sądownictwa w składzie ukształtowanym ustawą z dnia 8 grudnia 2017 r. i zmianie ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa.

Zabrakło testu niezawisłości

Sąd II instancji prawidłowo dostrzegł wątpliwość co do tego, czy można w takim wypadku ten sąd był  bezstronny i niezawisły w rozumieniu konstytucyjnym, konwencyjnym oraz w perspektywie zgodności z prawem Unii Europejskiej. Trafnie również przywołano w tym zakresie orzecznictwo wskazujące na wadliwość procesu powoływania sędziów w Polsce w trybie określonym przepisami ustawy z dnia 8 grudnia 2017 r.

W uchwale składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 2 czerwca 2022 r., I KZP 2/22, stwierdzono m.in., że „Krajowa Rada Sądownictwa ukształtowana w trybie określonym przepisami ustawy z dnia 8 grudnia 2017 r. o zmianie ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa oraz niektórych innych ustaw nie jest organem tożsamym z organem konstytucyjnym, którego skład i sposób wyłaniania reguluje Konstytucja RP, w szczególności w art. 187 ust. 1.”.

W cytowanej uchwale wskazano ponadto, że jedną z najważniejszych konsekwencji wadliwości obsady Krajowej Rady Sądownictwa po 2017 r. jest obalenie funkcjonującego dotąd in gremio i a priori domniemania niezawisłości i bezstronności sędziego powołanego przy udziale Krajowej Rady Sądownictwa w nowym kształcie.

SN powołał się także na uchwałę połączonych Izb SN z 23 stycznia 2020 r. (sygn. akt BSA I-4110-1/20). Oznacza to, że nienależyta obsada sądu może zachodzić wówczas, gdy wadliwość procesu powoływania prowadzi do naruszenia standardu niezawisłości i bezstronności w rozumieniu art. 45 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, art. 47 Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej oraz art. 6 ust. 1 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, ale jedynie „w konkretnych okolicznościach”. To zaś uzasadniać powinno przeprowadzenie in concreto testu niezawisłości i bezstronności.

 ąd Najwyższy wyraźnie podkreślił, że „brak [jest] podstaw do przyjęcia a priori, że każdy sędzia sądu powszechnego, który uzyskał nominację w następstwie brania udziału w konkursie przez Krajową Radą Sądownictwa po 17 stycznia 2018 r., nie spełnia minimalnego standardu bezstronności i każdorazowo sąd z jego udziałem jest nienależycie obsadzony”. Jednocześnie sąd odwoławczy, o ile poweźmie wątpliwość co do instytucjonalnej bezstronności sędziego, powinien przeprowadzić test, którego wyniki należy przedstawić w uzasadnieniu sporządzanego orzeczenia.

Nie przeanalizowano kariery sędziego

W tej sprawie sąd odwoławczy trafnie zrekonstruował argumenty dotyczące wadliwości składu Krajowej Rady Sądownictwa działającej od 2018 r.

Nie budzi ponadto zastrzeżeń Sądu Najwyższego wykazanie instytucjonalnego naruszenia standardu niezawisłości i bezstronności, który sąd odwoławczy szeroko omówił, w szczególności odwołując się do orzeczeń Europejskiego Trybunału Praw Człowieka oraz Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Rzecz jednak w tym, że sąd odwoławczy w uzasadnieniu nie wskazał in concreto, że sędzia orzekająca w tej sprawie nie spełnia minimum standardu niezawisłości i bezstronności.

Skuteczne wykazanie nienależytej obsady sądu zakładałoby wskazanie np. na jawny lub tajny sposób obrad KRS w zakresie kandydatury, opinię zgromadzenia ogólnego sędziów danego sądu, porównanie osiągnięć kandydata z osiągnięciami kontrkandydatów, drogę awansu sędziego (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 2 czerwca 2022 r., I KZP 2/22).

Skoro zaś nie zostało w niniejszej sprawie wykazane, że sędzia w składzie sądu I instancji nie spełnia omówionego standardu, to nie jest możliwe przyjęcie a priori zaistnienia na etapie pierwszo-instancyjnym uchybienia opisanego w art. 439 par. 1 pkt 2 k.p.k.

W związku z powyższym należało uchylić zaskarżony wyrok. Rozpoznając ponownie sprawę sąd II instancji powinien kierować się poczynionymi uwagami i mieć na względzie także m. in. treść obowiązujących przepisów prawa materialnego - w świetle wartości dokonanych zniszczeń, które przypisano oskarżonemu i fakt, że wyrok sądu I instancji został zaskarżony jedynie przez obrońcę.

Sąd Najwyższy orzekał w składzie: SSN Jacek Błaszczyk (przewodniczący, sprawozdawca)
‎SSN Andrzej Stępka oraz  ‎SSN Marek Pietruszyński.

Wyrok Izby Karnej SN z 20 lutego 2024 r. , sygnatura akt IV KS 46/23