Prokuratura w Krakowie prowadzi w tej sprawie śledztwo, które trwa już piąty rok. Postępowanie jest ściśle tajne i wszystkie informacje na jego temat opierają się na przeciekach. W 2012 r. „GW” i „Panoramie” TVP 2 udało się ustalić, że Siemiątkowskiemu postawiono w sprawie więzienia przy szkole AW zarzuty przekroczenia uprawnień i dopuszczenia do zbrodni wojennej.
Zainteresowanie nim śledczych potwierdził później sam Siemiątkowski, rozgoryczony, że został w ten sposób potraktowany przez wymiar sprawiedliwości.
„Wyborcza” pisze, że zarzuty mogą być teraz cofnięte. Pośrednio wynika to z wypowiedzi ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina, który oświadczył, że postawiono je w sposób „bardzo pochopny”. (PAP)