Wniosek w tej sprawie złożyła w listopadzie ubiegłego roku rzecznik praw obywatelskich Irena Lipowicz, która chciała, aby Trybunał sprawdził, czy przepis, który przewiduje karę pozbawienia wolności do roku, nie narusza konstytucji.

We wniosku do TK Lipowicz podnosiła, że według Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu możliwość orzekania kary pozbawienia wolności jest dopuszczalna "jedynie w najcięższych sprawach – np. kiedy słowa nawołują do nienawiści i przemocy". Natomiast w przypadku zniesławienia taka sankcja jest nieproporcjonalna, a przez to niedopuszczalna w świetle europejskiej konwencji praw człowieka i podstawowych wolności - argumentowała rzecznik.

Zarówno Sejm, jak i prokurator generalny, domagali się umorzenia przez TK postępowania w sprawie wniosku RPO, bo Trybunał już raz badał zgodność art. 212 k.k. z konstytucją. Było to 30 października 2006 r., kiedy to TK stwierdził, że art. 212 par. 1 i 2 k.k. są zgodne z konstytucją (sygn. P 10/06).

Trybunał podzielił ten argument Sejmu i prokuratora generalnego. Zwrócił uwagę na to, że różnica między obecnym brzmieniem art. 212 par. 2 k.k. a tym, które obowiązywało w czasie orzekania przez TK w październiku 2006 r., polega wyłącznie na złagodzeniu przewidzianej w tym przepisie kary pozbawienia wolności o połowę - z dwóch lat na jeden rok.

 

 

Ponadto - jak stwierdził TK - w wyroku z 2006 r. uwzględnił on nie tylko przepisy polskiej konstytucji, ale też - choć nie wprost - art. 10 europejskiej konwencji, gwarantujący wolność słowa. "Zarówno z orzecznictwa strasburskiego, jak i z wyroku Trybunału Konstytucyjnego zapadłego w sprawie o sygn. P 10/06, wynika nakaz wstrzemięźliwego operowania karą pozbawienia wolności w odniesieniu do sprawców przestępstwa zniesławienia" - stwierdził TK w postanowieniu umarzającym postępowanie w sprawie wniosku RPO.

Z informacji przekazanej w kwietniu Trybunałowi przez ministra sprawiedliwości wynika, że w latach 2006–2012 w polskich sądach zapadł tylko jeden wyrok, na mocy którego za czyn ujęty w art. 212 § 2 k.k. orzeczono prawomocnie karę bezwzględną pozbawienia wolności. Orzeczenie to zostało zaskarżone kasacją do Sądu Najwyższego.