Anna A. złożyła do Ministra Sprawiedliwości wniosek o powołanie na stanowisko notariusza i wyznaczenie siedziby kancelarii notarialnej. Rada izby notarialnej do której o sporządzenie opinii zwrócił się minister wyraziła negatywną opinię co do proponowanej siedziby kancelarii notarialnej. Pomimo tego, minister powołał ją na notariusza i wyznaczył siedzibę zgodnie z wnioskiem.

Opinia rady nie jest wiążąca

Rozpoznając ponownie sprawę, wskazał, że wydając decyzję administracyjną w trybie art. 10 i art. 11 prawa o notariacie, minister nie jest w żaden sposób związany treścią opinii Rady izby notarialnej. Stanowi ona część materiału dowodowego w sprawie i podlega, na równi z innymi dowodami, swobodnej ocenie organu. Dodał, że powołanie i wyznaczenie siedziby kancelarii następuje po zasięgnięciu opinii, a nie po uzyskaniu zgody właściwej izby notarialnej. Skoro kandydatka spełniła wszystkie warunki powołania na stanowisko notariusza (a temu Rada Izby nie zaprzeczyła), nie było podstaw, by odmówić jej nominacji.

Sprawa trafiła do sądu administracyjnego, który oddalił skargę.

Sąd zgodził się, że negatywna opinia Rady Izby Notarialnej w kwestii siedziby proponowanej przez kandydata na notariusza przyszłej siedziby kancelarii notarialnej nie jest wiążąca dla ministra. Dlatego mógł on poczynić odmienne ustalenia faktyczne co do celowości wyznaczenia jeszcze jednej siedziby kancelarii notarialnej w tej samej miejscowości.

Powołując się na konstytucyjne prawo wolności wyboru i wykonywania zawodu oraz wyboru miejsca pracy, które dotyczy również zawodu notariusza, sąd wyjaśnił, że ograniczeniem zasady wolności wyboru miejsca pracy nie może być okoliczność, że w danej miejscowości istnieje już odpowiednia ilość kancelarii notarialnych. Dostęp do wykonywania zawodu notariusza powinien być ograniczony jedynie ze względu na bezpieczeństwo odbiorców usług, jak i ze względu na charakter zawodu zaufania publicznego.

 

To przekonanie podzielił również Naczelny Sąd Administracyjny.

Zaznaczył, że sprzeciw Rady nie budziła sama kandydatka na stanowisko notariusza, ale wnioskowana przez nią siedziba przyszłej kancelarii. Sąd wskazał zatem, że przepis art. 11 ustawy prawa o notariacie określa zamknięty katalog przesłanek odmowy powołania na stanowisko notariusza i żadna z nich nie wiąże się z siedzibą kancelarii. Jedynym ograniczeniem ustanowionym w ustawie, który wiąże się z siedzibą kancelarii, jest zakaz prowadzenia więcej niż jednej kancelarii (art. 4). Podstawy do odmowy, ze względu na nasycenie rynku, nie mogą stanowić również przepisy rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie trybu wykonywania nadzoru nad działalnością notariuszy i organów samorządu notarialnego, a w szczególności § 11, na który Rada się powoływała. Dotyczy on bowiem otwartego katalogu czynności z zakresu nadzoru nad notariatem, jakie mogą być podejmowane w Ministerstwie Sprawiedliwości. Przepis ten nie daje podstaw, by wywodzić z niego możliwość sprzeciwienia się przez ministra wnioskowi kandydata co do proponowanej siedziby, czy też narzucenia mu innej siedziby.

Warto przeczytać: Nie będzie obowiązku bezpośredniego doręczania pism przez notariusza

Sąd podkreślił, że postępowanie w przedmiocie powołania na stanowisko notariusza wszczynane jest na wniosek osoby zainteresowanej. We wniosku należy m.in. wskazać lokal przewidywany do prowadzenia kancelarii i termin jej uruchomienia (art. 13). Przepisy nie określają jednak ani wymagań co do lokalu przyszłej kancelarii notarialnej, ani też kryteriów jego lokalizacji. Także Minister Sprawiedliwości nie może wskazać, czy nawet sugerować przyszłemu notariuszowi innej lokalizacji kancelarii niż ta, którą określono we wniosku, czego domagała się Rada.

Piecza nad zawodem

W odpowiedzi na zarzut o iluzoryczność wartości dowodowej opinii Rady i pozbawienie jej wpływu nad należytym wykonywaniem zawodu notariusza sąd podkreślił, że przedmiotem pieczy sprawowanej przez samorząd jest wykonywanie zawodu notariusza. Dlatego Radzie przysługuje prawo opiniowania kandydata do tego zawodu już na etapie nominowania. Chodzi jednak wyłącznie o osobę ubiegającą się o powołanie na notariusza i nie obejmuje miejsca pracy. Podkreślił, że samorządy zawodowe, reprezentujące osoby wykonujące zawody zaufania publicznego, w tym również samorząd notarialny, sprawują pieczę nad należytym wykonywaniem tych zawodów w granicach interesu publicznego i dla jego ochrony (art. 17 ust. 1 Konstytucji). Tym uzasadniona jest ingerencja samorządu w swobodę wykonywania zawodów zaufania publicznego. Nie oznacza to jednak, by samorządy mogły ingerować w swobodę wyboru zawodu czy swobodę wyboru miejsca pracy. Taka jest bowiem dopuszczalna wyłącznie na warunkach przewidywanych w art. 31 ust. 3 Konstytucji, tj. w drodze ustawy i ze względu na szczególne wartości i tylko w zakresie proporcjonalnym (tj. niezbędnym dla ochrony tych wartości).

Wyrok NSA w Warszawie z 20.11.2018 r. II GSK 3907/16