Członkowie zespołu opracowującego projekt ustawy – Prawo restrukturyzacyjne – Instytut Allerhanda, Stowarzyszenie Praktyków Restrukturyzacji, Krajowa Izba Syndyków, warszawski oddział Iustitii, a także prezesi sądów – to tylko część sygnatariuszy listu otwartego do ministra sprawiedliwości Cezarego Grabarczyka. Jak pisze "Dziennik Gazeta Prawna", apelują w nim, aby resort jeszcze raz rozważył swoje stanowisko dotyczące właściwości sądów, które rozpatrywać będą postępowania restrukturyzacyjne. Eksperci chcą, aby toczyły się one w sądach okręgowych.
– Ich postulaty są rozsądne, ale nie będzie na to naszej zgody z przyczyn organizacyjno-ekonomicznych – odpowiada wprost wiceminister sprawiedliwości Jerzy Kozdroń. – To była konieczna decyzja. Mówimy szczerze: nie stać nas na przyjęcie, że postępowania trafią do sądów okręgowych. Potrzebne byłoby 150 nowych etatów sędziowskich, ponad 300 nowych urzędników, dodatkowe pomieszczenia – przekonuje minister Kozdroń. Więcej>>>
MS: upadłości nie dla sądów okręgowych
Powodzenie reformy upadłościowej stoi pod znakiem zapytania przez błędną decyzję ministerstwa. Uważają tak eksperci z zakresu restrukturyzacji. Przyczyną ma być zasada, że sprawy takie rozpatrywać będą sądy rejonowe.