Sposób prowadzenia przez resort sprawiedliwości kontroli zarządczej w sądach stanowi zagrożenie dla niezawisłości sędziów i niezależności sądów. Tak przynajmniej uważa Stowarzyszenie Sędziów Polskich „Iustitia”, które w tej sprawie podjęło uchwałę. Inne zdanie ma na ten temat ministerstwo, które twierdzi, że działa w granicach prawa.
Zarzutów pod adresem resortu jest więcej. Krajowej Radzie Sądownictwa nie podoba się projekt rozporządzenia ministra sprawiedliwości w sprawie nadzoru nad działalnością administracyjną sądów powszechnych. Rada uważa, że jego zakres jest zbyt szeroki.
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna