Jak podkreśla resort sprawiedliwości, nie było większych problemów technicznych, a "jednostkowe problemy z funkcjonowaniem aplikacji wynikały przede wszystkim z niewłaściwego przygotowania przez zdających ich komputerów na potrzeby egzaminu". W trakcie egzaminu kilkadziesiąt osób zrezygnowało z pracy na komputerze. Wyniki egzaminów będą znane w lipcu.
Do egzaminu adwokackiego dopuszczonych zostało 1418 osób. W dniu 14 czerwca do egzaminu zgłosiło się 1415 osób. W kolejnych dniach egzaminu, odstąpiło od jego dalszego zdawania 7 osób. Nikt spośród zdających nie został wykluczony z egzaminu. Do egzaminu radcowskiego dopuszczonych zostało 3185 osób. W dniu 14 czerwca do egzaminu przystąpiło 3131 osób, a w następnych dniach zrezygnowało ze zdawania 10 osób. 3 osoby zostały wykluczone przez przewodniczących za naruszenie zasad egzaminu.
W pierwszym dniu egzaminu, tj. 14 czerwca 2011 r. zdający odpowiadali na 100 pytań testowych. Egzamin trwał 100 minut. W kolejnych trzech dniach, zdający – na podstawie opracowanych na potrzeby egzaminu akt lub opisów stanów faktycznych – rozwiązywali zadania z zakresu prawa karnego (15 czerwca), cywilnego (16 czerwca) oraz gospodarczego i administracyjnego (17 czerwca). Egzaminy z prawa karnego i cywilnego trwały po 6 godzin. Egzamin z prawa gospodarczego i administracyjnego trwał 8 godzin.
Ministerstwo Sprawiedliwości ogłosiło w sobotę komunikat, z którego wynika, że na podstawie telefonicznych informacji uzyskanych od przewodniczących wszystkich komisji ustalono, że egzamin przebiegał zgodnie z obowiązującymi przepisami. Materiały egzaminacyjne zostały wydrukowanie i dostarczone za zachowaniem zasad poufności, do każdej komisji dostarczono właściwą liczbę pendrive’ów z aplikacją. Zawarta na pendrive’ach aplikacja niemal we wszystkich przypadkach działała sprawnie na komputerach zdających, czasami wymagając interwencji informatyka.
Jak wynika z telefonicznych informacji od przewodniczących komisji, w trakcie egzaminu zdarzyły się przypadki rezygnacji przez zdających z kontynuowania pisania pracy na komputerze i przechodzenia na pisanie ręczne (zdający był uprawniony do podjęcia takiej decyzji w każdej chwili egzaminu).
W trakcie egzaminu adwokackiego, pierwszego dnia pisania prac przy użyciu komputera odstąpiło od pisania na komputerze 20 osób, w drugim dniu – 13 (7 osób, które odstąpiły pierwszego dnia, powróciło do pisania na komputerze), zaś w trzecim dniu wszyscy zdający, którzy zadeklarowali taką formę zdawania egzaminu, pisali na komputerach.
W trakcie egzaminu radcowskiego, pierwszego dnia używania komputerów odstąpiło od sporządzania prac w taki sposób 16 osób, w drugim dniu – 8 (8 osób, które odstąpiły pierwszego dnia, powróciło do pisania na komputerze), zaś w trzecim dniu nie pisało na komputerze jedynie 5 osób spośród tych, którzy taką formę wybrało.
W ciągu całego egzaminu komisje zgłosiły 10 przypadków wątpliwości co do zachowania procedur egzaminacyjnych przez osoby sporządzające zadania przy użyciu sprzętu komputerowego. Najczęściej problemy wynikały z włączania programów antywirusowych prze użytkowników, co było zakazane.  We wszystkich przypadkach laptopy zostały zdeponowane przez komisje i zostaną poddane badaniu przez biegłych.
Ministerstwo Sprawiedliwości podkreśla, że podczas każdego dnia egzaminu aplikacja była uruchamiana przez ok. 4000 zdających (czyli podczas całego egzaminu 12000 razy) i – pomimo jej użytkowania na laptopach różnego typu, które nie zawsze zostały właściwie przygotowane przez zdających na potrzeby egzaminu – jedynie w bardzo małej liczbie przypadków wystąpiły nie dające się usunąć podczas egzaminu problemy – w ponad 99,7 proc. aplikacja pozwoliła pomyślnie sporządzić zadania. - Biorąc pod uwagę skalę egzaminu, konieczność wielu czasem trudnych logistycznie działań oraz to, że taki egzamin odbywał się pierwszy raz, uważam że to wielki sukces. W kolejnych latach, bogatsi o tegoroczne doświadczenia, będziemy dążyć do dalszego zminimalizowania ewentualnych problemów– mówi minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski.