W nawiązaniu do opublikowanego w poniedziałek w tygodniku „Newsweek” artykułu pt. „Temida w drogim Pałacu” Ministerstwo Sprawiedliwości informuje, że zawiera on niepełne i nieprawdziwe informacje.
Należy bowiem podkreślić, że oferta sprzedaży nieruchomości firmy „GÓRSKI”, zaakceptowana przez Dyrektora Sądu Okręgowego w Gdańsku - Jana Brodnickiego opiewała na kwotę 180.070 tys. zł.
Oferta ta została odrzucona przez Ministerstwo Sprawiedliwości. Już 27 stycznia 2012 r. Sekretarz Stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości pismem skierowanym do Dyrektora Sądu określił, że cena zakupu nie może przekroczyć 157 mln zł. To stanowisko było dyktatem dla firmy „GÓRSKI” – brak zgody oznaczał rezygnację z zakupu. Ostatecznie 11 maja 2012 r. po ponownym jednoznacznym podtrzymaniu stanowiska Ministerstwa Sprawiedliwości zostało ono zaakceptowane przez Prezesa firmy „GÓRSKI”.
Zupełnie odrębną sprawą jest negatywnie oceniony przez Ministerstwo Sprawiedliwości zapis umowy najmu nieruchomości zawartej 10 lutego 2011 r. pomiędzy firmą „GÓRSKI” a Sądem Okręgowym mówiący, że „Wynajmujący oświadcza, iż zainteresowany jest ewentualną zamianą nieruchomości obejmującej przedmiot najmu na wybrane nieruchomości stanowiące własność najemcy. W takim przypadku wartość nieruchomości podlegającej zamianie zostanie pomniejszona o łączną wartość netto czynszu zapłaconego przez najemcę wynajmującemu w okresie najmu”.
Dyrektor Sądu nie miał prawa do samodzielnego umieszczania takiego zapisu w umowie najmu, dodatkowo dokonane wyceny nieruchomości, które miałyby być poddane zamianie budziły poważne wątpliwości i mogłyby narazić Skarb Państwa na straty sięgające kilkunastu milionów złotych.
MS: Centrum Sprawiedliwości to dobra inwestycja
Konsekwentnie podtrzymywana decyzja Ministerstwa Sprawiedliwości, że cena zakupu budynku Centrum Sprawiedliwości w Gdańsku nie może przekroczyć 157 mln zł. dała dla budżetu państwa oszczędności 23 mln zł. Nie naraziła więc na straty Skarb Państwa.