Stowarzyszenie Sędziów Polskich „Iustitia” we wtorek 3 listopada br. zorganizowało konferencję p.t. „Mobbing, dyskryminacja, wypalenie zawodowe. Współczesne trendy zarządzania a organizacja pracy. Zagrożenia, perspektywy – sygnalizacja”.
Patronat honorowy nad konferencją objął Rzecznik Praw Obywatelskich dr Adam Bodnar.

Jak podkreślali uczestnicy spotkania zakaz dyskryminacji w zatrudnieniu jest jedną z podstawowych zasad prawa pracy. Pracownik, w stosunku do którego naruszono zasadę równego traktowania w zatrudnieniu, mobbowany czy też molestowany ma możliwość dochodzenia odszkodowania przed sądem.
- Ustawodawca przewiduje odszkodowanie za mobbing i dyskryminację w miejscu pracy, co nie jest trafnym określeniem, bo sądy bardzo często nie uwzględniają wypłaty zadośćuczynienia za krzywdy niematerialne spowodowane takim zachowaniem pracodawcy - mówiła radca prawny Karolina Kędziora z Polskiego Towarzystwa Prawa Antydyskryminacyjnego.
Ekspertka zwróciła uwagę na źródła dyskryminacji. Tkwią one w niezrozumieniu czym jest tolerancja i jak bardzo stereotypy na temat płci odgrywają rolę w relacjach międzyludzkich, a także w orzekaniu o naruszeniu praw pracowniczych.  - Sądy kierują się stereotypami - mówiła mec. Kędziora. - Niekiedy zapadają wyroki oddalające powództwo z powodu przewrażliwienia kobiet - dodała.
Nową tendencja w orzecznictwie antyskryminacyjnym są wyroki w sprawie dyskryminacji poprzez asocjacje. Karolina Kędziora podała przykład mężczyzny, który brał udział w paradzie równości w Krakowie. I choć sam nie był gejem, solidaryzował się z tą grupą. Zobaczył go w telewizji zleceniodawca i w obraźliwych słowach zrezygnował z jego usług.
O aspektach konstytucyjnych mobbingu i dyskryminacji mówiła prof. Ewa Łętowska, sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku i była Rzecznik Praw Obywatelskich. - Dyskryminacja i mobbing są w Konstytucji RP zakazane - przypomniała Ewa Łętowska. - Jednak konstytucja nie daje możliwości sprawnego stosowania tego zakazu. Jest dużo wątpliwości interpretacyjnych, trudna subsumpcja z powodu nieostrości pojęcia.
Prof. Łętowska wskazała na trudności językowe w opisaniu zjawiska dyskryminacji i mobbingu, a także podkreślała, że samo prawo może być czynnikiem dyskryminującym.
Dr Danuta Wiśniewska - Cazals z Rady Europy przedstawiła zasady antydyskryminacyjne zawarte w art. 3 i art. 26 Europejskiej Karty Społecznej ( prawo do poszanowania godności i do bezpiecznych warunków pracy), którą ratyfikowała Polska tylko w połowie. - Sędziowie mogą bezpośrednio stosować Kartę, a często o tym nie wiedzą - stwierdziła. Według tych postanowień pracownicy muszą być objęci ochroną przed molestowaniem seksualnym i mentalnym, a państwo jest zobowiązane do podejmowania wszelkich działań w celu ochrony pracowników przed naruszeniami - dodała.- A zatem jest to wymóg także prewencyjny.
Skala zjawiska dyskryminacji i mobbingu w pracy nie jest duża. Z danych przedstawionych przez Annę Jaworską z Państwowej Inspekcji Pracy wynika, że skarżących jest z każdym rokiem coraz więcej, choć stanowi to tylko 3 proc. wszystkich zgłoszeń. W 2004 roku, gdy wprowadzono taki zakaz zgłoszeń było 395, a już w pierwszej połowie 2015 r. odnotowano 1200 skarg o dyskryminacje i mobbing.
 

  Grzegorz Jędrejek
 
Mobbing. Środki ochrony prawnej>>>