Jak pisze "Rzeczpospolita", ze statystyk Ministerstwa Sprawiedliwości wynika, że najdłuższe (średnio) areszty odnotowano w 2007 r. (sądy okręgowe – 15,1 miesiąca; rejonowe – 7,1). Najnowsze statystyki za I półrocze 2016 r. są jednak lepsze. W postępowaniu przygotowawczym (w sądach rejonowych i okręgowych) zastosowano w sumie 3,5 tys. aresztów. W 2015 r. na tym samym etapie było ich 9 tys. Czas aresztu skrócił się średnio o trzy, cztery tygodnie.
– Sądy coraz ostrożniej podchodzą do prokuratorskich wniosków o areszt – mówi sędzia Karol Puszkarewicz. I dodaje, że to efekt polityki aresztowej, którą prowadzi się w Polsce od kilku lat. Areszt to nie kara więzienia, choć przez lata tak się go w Polsce traktowało. Więcej>>
Źródło: Rzeczpospolita / Autor: Agata Łukaszewicz