Jak pisze "Rzeczpospolita", to skutek tego, że obecnie sądy wyżej wyceniają wolność człowieka.
– Polska została zmuszona do tego, by racjonalnie korzystać z tymczasowego aresztowania. Wpłynął na to m.in. Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu, karząc nas wielokrotnie za nadużywanie tego środka. Spadająca liczba pomyłek może więc tylko cieszyć. Każdy niesłuszny areszt to jednak porażka wymiaru sprawiedliwości. Fakt, że sądy wyceniają zabraną wolność coraz hojniej, może świadczyć tylko o tym, że poważnie traktują konsekwencje, na jakie narazili obywatela, niesłusznie stosując ten środek – mówi adwokat Mikołaj Pietrzak, przewodniczący komisji praw człowieka przy Naczelnej Radzie Adwokackiej. Więcej>>