"Ustawa zmienia polski rynek leków(...) jak w przypadku każdej dużej zmiany systemowej, taka ustawa wywołuje emocje i pewien etap chaosu. I za ten chaos z tego miejsca jestem w stanie powiedzieć każdemu, kogo ten chaos dotknął - przepraszam" - powiedział minister z trybuny sejmowej. Arłukowicz przeprosił pacjentów oraz lekarzy i aptekarzy za emocje i wszystkich tych, "którzy przez ten chaos musieli przejść".
"Tak jak wielokrotnie musiałem przepraszać swoich małych pacjentów za to, że musiałem sprawić im chwilowy ból, żeby potem móc im pomóc" - dodał Arłukowicz.
Zaapelował do wszystkich posłów, aby "zagłosowali za nowelizacją ustawy, która jest nowelizacją oczekiwaną przez pacjentów, lekarzy i aptekarzy". "Jeżeli zagłosujecie przeciwko tej nowelizacji to zagłosujecie przeciwko likwidacji restrykcji wobec lekarzy, przeciwko temu abyśmy mieli możliwość wprowadzenia na listę leków spoza wskazań rejestracyjnych (...) oraz przeciwko skutecznemu importowi leków docelowych z zagranicy" - przekonywał. Arłukowicz stwierdził, że "ta nowelizacja koryguje wszystko to co korygować powinna".
Minister zdrowia podziękował też środowisku aptekarskiemu, które w jego ocenie, wykazało się wielką odpowiedzialnością w pierwszych dniach po wejściu w życie ustawy refundacyjnej.
Zwracając się do posłów Arłukowicz powiedział też, że "wszyscy wiemy o tym, że choroba i pacjent barwy politycznej nie mają".
Podczas drugiego czytania w czwartek wieczorem w Sejmie zgłoszone zostały poprawki do projektu nowelizacji ustawy refundacyjnej. Mają one zostać rozpatrzone na posiedzeniu sejmowej komisji zdrowia, która - według zapowiedzi jej szefa Bolesława Piechy (PiS) - zbierze się po czwartkowej debacie.(PAP)