Jak mówił w środę rana na antenia radia TOK FM, konieczne jest m.in. przyjęcie ustawy o "inteligentnych sieciach". - Jest możliwe, żeby na rynku energii podmiotem autentycznym, prawdziwym, decydującym o tym, od kogo w danej chwili kupi energię był odbiorca. Jesteśmy przygotowani na to. Pewnie w tej kadencji tego nie zrobimy, bo to jest zbyt wrażliwa ustawa. Ale jeśli rzeczywiście panem sytuacji będzie odbiorca końcowy, polska energetyka może się zwrócić do konkurencji z silnymi firmami, również w Europie. I do tego będzie potrzeba zbudowania pewnego, wspólnego frontu, ale to jest jeszcze przed nami - ocenił.
Czytaj: Będą przepisy ws. inteligentnego pomiaru energii elektrycznej>>>

Pytany, czy jest przeciwnikiem konsolidacji energetyki, szef MSP odparł: - Nie chodzi o to czy jestem przeciwnikiem tego czy owego. Uważam, że rynek na polu energetycznym najlepiej chroni końcowego odbiorcę, że konkurencja między spółkami prowadzi do tego, że ludzie płacą coraz mniej za rachunki - podkreślił szef MSP. (ks/pap)

  Jakub Pokrzywniak
  Umowa o przyłączenie do sieci elektroenergetycznej, gazowej lub ciepłowniczej oraz obowiązek jej zawarcia>>>