Minister Jan Szyszko deklarację taką złożył we wtorek po wydaniu w poniedziałek 20 listopada przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europesjkiej nakazującego Polsce natychmiastowe wstrzymanie wycinek drzew w Puszczy Białowieskiej.

Czytaj: Trybunał UE: Polska zapłaci 100 tys. euro kary dziennie, jeśli wycinka w Puszczy będzie trwać>>

W 100 proc. będziemy spełniali sugestie zawarte we wniosku tymczasowym Komisji Europejskiej ws. Puszczy Białowieskiej - zapewnił we wtorek minister środowiska Jan Szyszko. A dyrektor generalny Lasów Państwowych dodał, że harwestery opuszczają puszczę.

Więcej Minister: wypełniamy sugestie KE ws. Puszczy Białowieskiej>>

Tymczasem Komisja Europejska ogłosiła we wtorek, że oczekuje, że Polska będzie respektowała decyzję Trybunału Sprawiedliwości UE w sprawie wycinki w Puszczy Białowieskiej. Bruksela zapowiada, że sprawdzi, czy Warszawa stosuje się do tych zaleceń.
- Decyzja mówi sama za siebie. Wymaga od Polski określonych działań zgodnie z określonymi warunkami. Następnie Komisja sprawdzi zgodnie z wyznaczonym terminem, czy to postanowienie sądu jest przestrzegane - powiedział we wtorek pytany o tę kwestię rzecznik KE Margaritis Schinas.
Gdyby jednak Komisja uznała, że Polska nie przestrzega postanowienia Trybunału, będzie mogła zażądać nowego postępowania. Jeżeli wówczas Trybunał potwierdzi, że wycinka jest kontynuowana, nakaże Polsce zapłatę na rzecz Komisji kary pieniężnej w wysokości co najmniej 100 tys. euro dziennie.

Jak zaznaczył rzecznik KE, wszystkie kraje UE są zobowiązane do respektowania orzeczeń Trybunału. - Gdyby tego nie robiły, Komisja ma zestaw instrumentów prawnych przewidzianych przez Traktat, aby zapewnić ich przestrzeganie - przypomniał.

Minister Szyszko stwierdził natomiast, że Trybunał nie nałożył kar finansowych na Polskę. Według niego, kary w przyszłości nam też nie grożą, ponieważ Polska nie narusza przepisów unijnych i nie ma takiego zamiaru. - Trybunał nakazał Polsce, aby powiadomiła Komisję, najpóźniej w ciągu 15 dni od doręczenia niniejszego postanowienia o wszelkich środkach, jakie przyjęła w celu jego pełnego poszanowania, wskazując z uzasadnieniem te z rozpatrywanych działań aktywnej gospodarki leśnej, które zamierza ona kontynuować ze względu na ich konieczność dla zapewnienia bezpieczeństwa publicznego - poinformował Szyszko.

Tymczasem organizacja ClientEarth Prawnicy dla Ziemi oceniła, że jeżeli Polska zignoruje decyzję Trybunału ws. wycinki, "to Trybunał potraktuje to bardzo poważnie i zasądzi kary finansowe". - Warto przypomnieć, że jest to sytuacja bez precedensu - Trybunał nigdy wcześniej na tym etapie nie rozważał kar finansowych, a te zaproponowane w poniedziałkowej decyzji są wysokie - wskazała Katarzyna Kościesza z tej organizacji. (ks/pap)