Aleksander Ignatienko – były pierwszy zastępca prokuratora obwodu moskiewskiego został przekazany 7 lutego 2013 r. przez władze Polskie Rosji. Warunkiem przekazania było zagwarantowanie przez stronę rosyjską, że będzie ścigany wyłącznie za jeden z dwu przypisanych mu czynów, jak również, że jego prawa nie będą naruszone. Tymczasem, według doniesień rosyjskiej prasy, po przekazaniu, władze rosyjskie postawiły mu zarzuty popełnienia dwóch pierwotnie przypisywanych mu czynów.
Ponieważ w związku z tym Helsińska Fundacja Praw Człowieka wystąpiła do ministra sprawiedliwości z pytaniem, jakie jest jego stanowisko i czy ma on zamiar podjąć działanie w tej sprawie, minister wyjaśnił, jaki podją działania.
W odpowiedzi minister poinformował Fundację, iż wystąpił do Prokuratora Generalnego Federacji Rosyjskiej o zajęcie stanowiska w tej kwestii, a także o przekazanie informacji, czy respektowane są warunki wydania A. Ignatienki. Ponadto minister sprawiedliwości wystąpił o przekazanie kopii dokumentów określających zakres ścigania Ignatienki po jego wydaniu.
Jak poinformowano, w odpowiedzi na to wystąpienie Prokurator Generalny FR zlecił podjęcie stosownych czynności sprawdzających i zadeklarował udzielenie stronie polskiej informacji o ich rezultacie.
Minister interweniuje w sprawie Ignatienki
Minister sprawiedliwości Jarosław Gowin wystąpił do Prokuratora Generalnego Federacji Rosyjskie jw sprawie przekazanego przez Polskę Aleksandra Ignatienki, któremy stawiane są teraz inne zarzuty niż zostało to ustalone w porozumieniu o ekstradycji.