Uznaliśmy, że żadna z instytucji nie uzyska szerszych uprawnień - powiedział minister podczas konferencji prasowej zorganizowanej zaraz po przyjęciu przez Komitet Stały Rady Ministrów projektu nowelizacji ustawy o grach hazardowych oraz niektórych innych ustaw. Minister Boni zaznaczył, że o ewentualnym blokowaniu strony internetowej i wpisaniu jej do Rejestru Stron i Usług Niedozwolonych decydować będzie sąd. Chodzi o strony zawierające najbardziej radykalne treści pornograficzne, w tym przede wszystkim pornografię dziecięcą, strony umożliwiające urządzanie i uczestniczenie w grach hazardowych bez wymaganego zezwolenia oraz witryny o treściach umożliwiających uzyskanie informacji, które mogą służyć dokonaniu operacji finansowych bez zgody dysponenta środków. Wniosek do sądu ws. ewentualnego zablokowania strony będzie kierowany po wyczerpaniu innych możliwości. Przed przekazaniem sprawy do sądu, informacja o pojawieniu się strony, która łamie prawo będzie trafiała bowiem do operatora z prośbą o odpowiednią reakcję.