W praktyce oznacza to, że jeśli dana instytucja nie wykorzysta wszystkich środków, np. na inwestycje, to nie będzie ich mogła przeznaczyć na inny cel, np. na premie dla pracowników, ale będzie je musiała zwrócić do budżetu państwa.
To zamach na niezależność sądownictwa – protestują zainteresowani. Więcej: Rzeczpospolita>>>
MF chce znieść autonomię budżetową sądów
Ministerstwo Finansów chce, żeby w przyszłym roku prezesi Sądu Najwyższego, Naczelnego Sądu Administracyjnego, Trybunału Konstytucyjnego i Najwyższej Izby Kontroli nie mogli samodzielnie dokonywać przesunięć w swoich budżetach.