Według gazety, kością niezgody jest możliwość zabezpieczenia wpłaty przyszłych mieszkańców przez ubezpieczenia lub gwarancje bankowe.
Szef Polskiego Związku Firm Deweloperskich Wojciech Okoński ocenia, że z rynku wypadłoby wiele małych i średnich firm, które nie dostaną gwarancji lub ubezpieczenia. Rynek stałby się wówczas mniej konkurencyjny, a warunki cenowe zaczęłyby dyktować duże firmy. (PAP)