Takie wyniki przyniosły najnowsze badania Altman Weil na rynku usług prawniczych w Europie. Z mniej więcej równolegle przeprowadzonego przez Wolters Kluwer badania w Polsce wynika, że jedynie w jednej trzeciej ankietowanych kancelarii są wdrożone specjalistyczne systemy informatyczne, które wspomagają i przyspieszają administrowanie finansami, kadrami i obiegiem dokumentów w firmie. Ponad 60 proc. ankietowanych prawników nie używa w swojej pracy technologii, które mogłoby usprawnić zarządzanie firmą, co według samych ankietowanych prawników opóźnia i komplikuje administrowanie kancelarią, a w efekcie powoduje dla firmy straty finansowe. W ekstremalnych przypadkach, w dużych firmach, może to być aż 500 tysięcy złotych rocznie. Pół miliona to w przeliczeniu na złotówki, suma dodatkowych godzin, które partnerzy mogliby sprzedać klientom, gdyby efektywnie gospodarowali swoim czasem w firmie.
"Mapowanie procesów" nie jest modne
Tylko 8 procent ankietowanych prowadzi analizę i mapowanie procesów, żeby poszukać dziur w procedurach i usprawnić obsługę klientów. Ale sporo, bo ponad 25 procent partnerów w kancelariach, zdecydowało się na programy szkoleniowe z zakresu zarządzania projektami dla swoich pracowników, żeby trzymać koszty w ryzach.