Jak ustaliło TOK FM, Ministerstwo Spraw Zagranicznych od blisko 30 lat nie opublikowało ani jednej nowelizacji tej umowy.
Tysiące mandatów przez wadliwe przepisy może być nałożonych nielegalnie - uważają prawnicy. A chodzi o to, że dzisiaj każdy kierowca przewożący w chłodniach artykuły szybko psujące się musi posiadać odpowiednie certyfikaty. Identyczne w całej Europie. Jeśli ich nie ma, może otrzymać karę 8 tysięcy złotych.
Sprawy te reguluje międzynarodowa umowa ATP. Polska stała się stroną tej umowy, a przepisy opublikowano w dzienniku ustaw w 1984 roku. - O ile mi wiadomo, od tamtej pory nie były publikowane żadne zmiany - mówi nam profesor Krzysztof Bieńczyk z Instytutu Maszyn Roboczych i Pojazdów Samochodowych Politechniki Poznańskiej. Potwierdzają to prawnicy, którzy już zapowiadają, że tysiące tego typu spraw mogą trafić do sądu.