Jak pisze "Rzeczpospolita", co rok spada liczba kandydatów do zawodu adwokata i radcy prawnego, ale obecny nabór może się okazać najmniejszy od pięciu lat.
W niektórych izbach spadek zainteresowania jest nawet o 50 proc. niższy. Na przykład u radców prawnych w Warszawie. Włodzimierz Chróścik, dziekan warszawskich radców, podaje, że rok temu o tej samej porze zgłoszeń było 152, dziś jest 83. Podobnie u adwokatów: rok temu zgłoszeń było 116, dziś 48. W Poznaniu do radców prawnych zgłosiło się 65 osób, rok temu ponad setka. Podobnie statystyki wyglądają we Wrocławiu, Rzeszowie czy Krakowie.
Andrzej Zwara, prezes Naczelnej Rady Adwokackiej, uważa, że przyczyny są dwie: demografia (którą widać też po malejącym zainteresowaniu studiami prawniczymi) i racjonalne podejście do przyszłości – młodzi ludzie szukają bardziej atrakcyjnego zajęcia. Więcej>>
Źródło: Rzeczpospolita / Autor: Agata Łukaszewicz