Konferencja Kuratorzy Sądowi - wyzwania, oczekiwania, możliwości organizowana jest przez Krajową Radę Kuratorów wspólnie z Wydziałem Prawa, Administracji i Ekonomii Uniwersytetu Wrocławskiego i we współpracy ze stowarzyszeniami kuratorskimi (Śląskim Stowarzyszeniem Kuratorów Sądowych AUXILIUM oraz Dolnośląskim Stowarzyszeniem Kuratorów Sądowych FRONTIS). Patronat medialny objął nad nią serwis Prawo.pl.

- Wydarzenie to ma być m.in. okazją do zastanowienia się nad przyszłością polskiej kurateli sądowej, jej modelu oraz miejsca w szeroko rozumianym wymiarze sprawiedliwości. W zamyśle ma być również wstępem do planowanego przyszłorocznego IV Kongresu Kuratorskiego. Dodatkowo odbywa się w tym samym roku, w którym zaczęły obowiązywać szerokie zmiany ustrojowe, wprowadzone przez ustawodawcę w akcie regulującym organizację kuratorskiej służby sądowej - wskazuje Dariusz Palmirski, przewodniczący Krajowej Rady Kuratorów.

Agenda>>

 

Trzy panele - m.in. ocena tego jak działają nowe przepisy

Konferencja została podzielona na trzy panele, w których swoje prelekcje przedstawi łącznie dziesięciu panelistów. Będą też zagraniczni goście - szefowa czeskiej Probacyjnej i Mediacyjnej Służby, PhDR Andrea Matouškova, której wykład będzie właśnie poświęcony czeskiemu modelowi kurateli oraz profesor Ioan Durnescu, który jest m.in. redaktorem czasopisma The European Journal of Probation, a w przeszłości pełnił funkcję dyrektora Służby Probacyjnej w Rumunii, ale przede wszystkim był wieloletnim członkiem Organizacji ds. Europejskiej Probacji - CEP (the Confederation of European Probation) i z jej ramienia szkolił w Europie służby probacyjne z krajów-członków CEP. S

Właśnie pierwszy panel będzie poświęcony temu jak wygląda kuratela w Europie. W drugim panelu mowa będzie m.in. o tym, czy kuratorzy potrzebują superwizji, o kwalifikowaniu do grup ryzyka w polskim systemie prawa karnego, a także zostanie m.in. omówiona działalność resocjalizacyjna ośrodka kuratorskiego. Trzeci panel poświęcony będzie m.in. obowiązującej od kwietnia nowelizacji ustawy o kuratorach sądowych, która z jednej strony wprowadziła rozwiązania, o które kuratorzy walczyli - jak uregulowanie ryczałtu na pokrycie zwiększonych kosztów dojazdów, z drugiej osłabiła rolę samego kuratorskiego samorządu. Wątpliwości z nią związane były na tyle duże, że Krajowa Rada Kuratorów apelowała, by prezydent regulacji nie podpisywał.

W tej części wystąpienia będą też dotyczyć optymalnego modelu kurateli sądowej, standardów obciążenia pracą kuratora sądowego i zmian, które dawałyby szanse na lepsze wykorzystanie pracy kuratorów.

Czytaj: Zmiany dla kuratorów sądowych wchodzą w życie>>

Świat się zmienia, trzeba to uwzględniać

Jednym z panelistów będzie dr Michał Szykut, zawodowy kurator sądowy w Sądzie Rejonowym w Lęborku, adiunkt w Katedrze Kryminalistyki Akademii Nauk Stosowanych w Pile. Będzie mówił m.in. o tym, co mogłoby się zmienić w kurateli sądowej.

- Z badań dotyczących np. osób mieszkających na terenach popegeerowskich i miejskich (miasto do 35 tys. mieszkańców), które przeprowadzamy, wynika, że są obszary zmiany, które nie są wykorzystywane obecnie w pracy kuratorów. Chociażby, rzeczywistość związana z sytuacją ekonomiczną rodzin uległa zmianie. Problemy typowe dla wskazany powyżej społeczności nie są już tak istotne z punktu widzenia potrzeby masowego wsparcia materialnego lub finansowego rodzin, a dalej np. młodych ludzi. Co więcej, tym co łączy młodych ludzi z małych gmin i z dużych miejscowościami jest to, że spędzają oni większość czasu w świecie wirtualnym. Kontakty rówieśnicze ograniczają do niezbędnego minimum. Są mniej narażeni na konflikty, spory, przemocy fizyczną bezpośrednią - co dotyczyło wielu pokoleń wcześniej, a bardziej na to, co się dzieje i co robią sobie w świecie wirtualnym - wskazuje w rozmowie z Prawo.pl.

Jak dodaje, to z kolei skutkuje pytaniami o pracę kuratora - czy nadal ma polegać na wsparciu, pomaganiu rodzinie, kontroli i wsparciu nieletniego, czy powinny być podejmowane  pewne konkretne działania uwzględniającą zmianę sytuacji w środowiskach nieletnich. - Takim rozwiązaniem, które obecnie się sprawdza są ośrodki kuratorskie. One świetnie wypełniają lukę, którą dostrzegamy. Większość nieletnich w takich społecznościach nie potrzebuje siebie w realu. Mają świat wirtualny, gdzie się krzywdzą, wykluczają, gdzie potrafią być mili i wściekle agresywni i bezwzględni. A ośrodek kuratorski to poważny krok, ku socjalizacji, tworzenia nadzorowanej, ale wciąż wolnej przestrzeni, to miejsce, do którego muszą przyjść i się ze sobą spotkać. To jest ten element, który powinien być jeszcze bardziej rozwijany - zaznacza.

 

Problem kar wolnościowych? Na ratunek kurator

Dr Szykut uważa, że zmiany powinny nastąpić też w kurateli dla osób dorosłych. - Jest to efekt mojego doświadczenia, porównywania tego co jest w Polsce i za granicą i śledzenia statystyk orzeczeń w sprawach karnych. Odeszliśmy od dominacji warunkowych zawieszeń kar w dozorze. To był absurd. Teraz mamy niestety skrajną dominację kar ograniczenia wolności. I o tyle to jest niebezpieczne, że sąd, orzekając o tym, dysponuje praktycznie jedynie kartą karną. A to z kolei powoduje, że sędzia nie zastanawia się nad tym, że w ciągu ostatnich 10 lat ta konkretna osoba była już skazywana na takie kary i albo ich nie wykonywała, albo wykonała jedynie co którąś. Zasadnym pytaniem pozostaje: co powodowało, że wcześniej osoba uchylała się od wykonywania tego rodzaju orzeczenia? Dlatego uważam, że potrzebujemy diagnozy sytuacji, wywiadu dotyczącego oskarżonego przed orzeczeniem sądu. Chodzi o to by sąd nie tylko miał kartę karną ale też by wiedział, że dana osoba nie wykonała poprzednich kary i dlaczego - mówi.

Tu widzi rolę dla kuratorów, którzy mogliby ustalić czy były obiektywne przyczyny i czy warto orzekać w konkretnym przypadku kolejną karę ograniczenia wolności. - Nic nie stoi na przeszkodzie by takie rozwiązanie już teraz wprowadzić do przepisów. To byłaby jedna z form wywiadu środowiskowego, ale moim zdaniem istotnie koncentrująca się na tym, jak dana osoba wykonuje dotychczasowe kary, czy deklaruje wykonanie kary itp. I to absolutnie nie jest wejście w kompetencje sędziów. Jeśli sędzia ma takie informacje to może się zastanowić jakie, na konkretnego sprawcę, trzeba nałożyć obowiązki. Czy to przykładowo ma być iluzoryczny obowiązek powstrzymania się od spożywania alkoholu czy uczestniczenie w terapii. To samo dotyczy choćby zakazów zbliżania się, czy obowiązku przeproszenia - wskazuje dr Szykut.

 

Kuratora trzeba odciążyć od prostych zadań

Kolejny panelista - dr Krzysztof Stasiak, wieloletni kurator okręgowy w Sądzie Okręgowym w Gdańsku i m.in. adiunkt w Katedrze Prawa Karnego Materialnego i Kryminologii Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego pytany o optymalny model kurateli sądowej podkreśla, że najpierw trzeba określić, jaką rolę powinien pełnić kurator sądowy i czym się powinien zajmować.

- W tej chwili zajmuje się bardzo różnymi zadaniami. Natomiast ustawa o kuratorach sądowych określiła, że powinny to być zadania o charakterze wychowawczo-resocjalizacyjnym, diagnostycznym, profilaktycznym i kontrolnym. Z uwagi na posiadane wykształcenie i umiejętności, kuratorzy sądowi powinni być odciążani od wykonywania prostych zadań kontrolnych np. kontrolowanie spraw zawieszonych. Natomiast w większym zakresie powinni wykonywać zadania o charakterze diagnostycznym - mówi.

I on podkreśla, że w sądach występuje poważny deficyt w zakresie profesjonalnej diagnozy wykonywanej na potrzeby sądów rodzinnych czy karnych. - W związku z tym, w moim przekonaniu, kuratela powinna się właśnie rozwijać w takim kierunku. Być może pomysłem do rozważenie byłoby połączenie kurateli sądowej z opiniodawczymi zespołami sądowych specjalistów. W moim przekonaniu konieczne jest też definitywne rozwiązanie takich problemów jak obsługa sekretarska zespołów kuratorskich. Ciągle w wielu miejscach Polski jest z tym problem - podsumowuje.