Dziś nie ma więc przepisów, które regulują pracę rady. Tymczasem we wtorek na trzydniowym posiedzeniu zebrała się ona, by m.in. zająć się opiniowaniem kandydatów na stanowiska sędziowskie.
- Przepis nie obowiązuje, ale czy to oznacza, że prace rady mają zostać sparaliżowane - pyta sędzia Waldemar Żurek z KRS. I tłumaczy, że rada opiniuje, a w swojej pracy odwołuje się do praktyki. - W końcu kiedyś, kiedy nie było przepisów, wypracowaliśmy pewne kryteria, które właśnie teraz stosujemy, wierząc, że dokonujemy trafnych wyborów - tłumaczy. Zapewnia też, że rada nie zastanawia się teraz, czy procedowanie jedynie na podstawie dotychczasowej praktyki może spowodować większą liczbę odwołań od opinii rady.
- Prawo nie składa się tylko z przepisów, ale i z praktyki - uspokaja konstytucjonalista prof. Piotr Winczorek z Uniwersytetu Warszawskiego.

Źródło: Rzeczpospolita