Na dzień przeprowadzania analizy, w BIG InfoMonitor, zgłoszonych było 278 800 dłużników alimentacyjnych i jak wynika z danych Biura Informacji Kredytowej co najmniej jeden kredyt miały spośród nich 38 133 osoby, czyli jedynie 13,7 proc. Kredyty ma obecnie 15,1 mln osób czyli 48 proc. dorosłych obywateli kraju. Na łączne zadłużenie kredytowe prześwietlanych niesolidnych osób zobowiązanych do płacenia alimentów złożyło się 534,3 mln zł z tytułu kredytów gotówkowych, kart kredytowych i limitów w rachunku oraz 422,1 mln zł kredytów mieszkaniowych, razem 956,4 mln zł.
- Wygląda na to, że niepłacenie zobowiązań to dla dłużników alimentacyjnych standard. Zaczyna się od ukrywania majątku i ucieczki z oficjalnego obiegu gospodarczego, a później już jest efekt domina. W szarej strefie dłużnicy alimentacyjni nie płacą też podatków i składek ubezpieczeniowych, a z czasem również innych zobowiązań. Przyzwyczajają się do nowych norm moralnych i niepłacenie zobowiązań staje się stylem życia – mówi Katarzyna Tatar ze Stowarzyszenia Alimenty to nie prezenty.
Źródło: BIG InfoMonitor
Kredyt nie dla rodzica zalegającego z alimentami
Dłużnik alimentacyjny wpisany do rejestru ma najczęściej problem z zaciągnięciem kredytu - informuje BIG InfoMonitor. Często zdarza się, że osoby niepłacące alimentów mają problem ze spłatą innych zobowiązań.