Senat proponuje w nowelizacji ustawy kodeks postepowania karnego zbyt daleko idący przepis - twierdzi Jerzy Kozdroń nowy wiceminister sprawidliwości, a były przewodniczący podkomisji nadzywczajnej do zmian w kodyfikacjach. Nowy artykuł brzmi w ten sposób, że tymczasowo aresztowany czy oskarżony może porozumiewać się ze swym obrońcą podczas nieobecności innych osób oraz korespondencyjnie.

- A więc jest to wyłączenie jakiejkolwiek kontroli w sytuacjach wyjątkowych, szczególnie uzasadnionych, czyli wyłączenie możliwości, aby kontakt obrońcy z podejrzanym był mozliwy w obecności prokuratora - dodaje Jerzy Kozdroń.
- Przygotowywana jest dyrektywa europejska, która taką możliwość przewiduje, ale my podchodzimy do tej kwestii dość konserwatywnie - powiedział w czasie posiedzenia Komisji Jerzy Kozdroń.- Mamy przecież przestęczość zorganizowaną. Mamy też przypadki współpracy obrońców z przestępcami i uważamy, że wprowadzenie daleko idącej swobody w kontaktach podejrzanego czy oskarżonego z obrońcą byłoby zbyt daleko idącym uprawnieniem.
Dlatego też podkomisja sejmowa postuluje zachować art.73 par.3 i par.2 kpk w wersji, która była zaproponowana w brzmieniu projektu rządowego. To jest: "W postępowaniu przygotowawczym prokurator udzielajac zezwolenia na porozumienie się może zastrzec w szczególnie uzasadnionych wypadkach, jesli wymaga tego dobro postępowania przygotowawczego, że będzie przy tym obecna osoba przez niego upowazniona" a w par.3 "... W szczególnie uzasadnionych wypadkach  prokurator może zastrzec kontolę korespondencji podejrzanego z obrońcą".

Źródło: Sejmowa Komisja Nadzwyczajna ds.s Zmian w Kodyfikacjach, 11 lipca 2013 r.

Czytaj także:
Jerzy Kozdroń nowym wiceministrem sprawiedliwości

Michałowski: podejrzany nic nie powie obrońcy w obecności prokuratora