Temat kontaktów z dzieckiem był ostatnio szczególnie głośny, a to za sprawą orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. Przypomnijmy, że uznał on, iż nałożenie na rodzica utrudniającego drugiemu kontakty z dzieckiem obowiązku zapłaty określonej kwoty, jest niezgodne z Konstytucją, ale tylko wówczas, kiedy to utrudnianie lub uniemożliwianie kontaktu wynika z zachowania samego dziecka. Wskazał na jeszcze jeden warunek - taka wola dziecka nie może być wywołana zachowaniem osoby sprawującej nad nim pieczę.

Rodzice po rozstaniu najczęściej dążą do utrzymywania regularnych kontaktów z dzieckiem. Niejednokrotnie osiągnięcie porozumienia co do kształtu planu spotkań nie jest jednak łatwe. W przypadku dłuższego okresu wakacyjnego czy ferii często w optyce każdego z rodziców jest chęć maksymalnego wykorzystania swojego urlopu i zaplanowania go z dzieckiem, co może niekiedy być źródłem konfliktów, np. gdy urlopy rodziców 'wypadają' w tym samym czasie. Sporo emocji budzą zbliżające się wielkimi krokami święta Bożego Narodzenia, a następnie ferie.   

Czytaj:

Wakacje to nie rok szkolny, w postanowieniach o kontaktach rodzicielskich warto to rozdzielić >>

Nowe dziecko na kontakty z poprzednimi wpływać nie powinno >>

Dobro dziecka najważniejsze

- Rozstanie rodziców to bardzo trudny moment dla najmłodszych, ich świat ulega gwałtownym przemianom. Można jednak oszczędzić dzieciom wielu nieprzyjemnych dodatkowych emocji poprzez wypracowanie porozumienia we wszystkich kwestiach dotyczących małoletnich. Oboje rodzice powinni się kierować przy tym przede wszystkim dobrem wspólnego dziecka, a nie własnym interesem czy wygodą. Zasadą jest, iż kontakty dziecka z obojgiem rodziców powinny być utrzymywane po ich rozstaniu. Uregulować kontakty można w formie ugody, a jeśli to się nie uda - w przedmiocie ustalenia kontaktów orzeknie sąd rodzinny, w drodze postanowienia lub sąd okręgowy orzekający rozwód lub separację - wskazuje dr Sylwia Przewoźnik.

WZORY DOKUMENTÓW w LEX:

 

Dr Szymon Solarski, adwokat ze Śląskiej Kancelarii Adwokackiej podkreśla, że w przypadku sporu rodziców co do kształtu odbywania kontaktów z dzieckiem należy sprawę poddać pod rozstrzygnięcie sądu rodzinnego, składając wniosek o uregulowanie kontaktów z dzieckiem.

- Kontakty można uregulować w wymiarze bieżącym np. cotygodniowym lub comiesięcznym lecz także względem wyjątkowych wydarzeń w skali roku właśnie takich jak wakacje, ferie, święta, dni urodzin dziecka i rodziców etc. Obie strony takiego sporu rodzinnego powinny pamiętać, że kontakty z dzieckiem są nie tylko prawem, ale i obowiązkiem obojga rodziców. Oznacza to, iż zarówno rodzic żyjący w rozłączeniu z dzieckiem, jak i rodzic, pod którego pieczą pozostaje dziecko, powinni współdziałać aby nie doszło do utracenia przez dziecko więzi z rodzicem, a podtrzymaniu tej więzi służy instytucja kontaktów. Wysoce nagannie należy ocenić obserwowaną w praktyce tendencję do szafowania kontaktami z dzieckiem w celu spełnienia partykularnego interesu przez rodzica, pod którego pieczą dziecko pozostaje. Jest to w sposób oczywisty sprzeczne z dobrem dziecka i poddaje pod wątpliwość prawidłowość wykonywania władzy rodzicielskiej przez takiego rodzica - akcentuje dr Solarski.

Rozmówcy Prawo.pl podkreślają, że dlatego najważniejsze jest ugodowe porozumienie. Gdy nie uda się go osiągnąć, sprawa może mieć swój finał w sądzie.

Sprawdź PROCEDURĘ w LEX:

 

Święta naprzemiennie, ferie pół na pół? Precyzja to podstawa

Prawnicy zwracają uwagę, aby przy redakcji wniosku o uregulowanie kontaktów (tak jak przy opracowywaniu ugody w tym przedmiocie) jednoznacznie określić jak będą kształtowały się spotkania z dzieckiem w dni wolne - zarówno w okresie świątecznym i w czasie ferii oraz wakacji. Kształt wniosku w sprawie o kontakty ma znaczenie z perspektywy później wydawanego orzeczenia. Analogicznie jest z ugodą.

- W przypadku okresu wakacji, zarówno w postanowieniach ustalających kontakty, jak i podczas uzgadniania przez strony ugody, zwracam uwagę na to, by jednoznacznie rozgraniczyć ustalenia dotyczące kontaktów w okresie wakacyjnym (czasie ferii zimowych, świąt) od czasu roku szkolnego - wskazuje sędzia Joanna Grzanka-Michór, z Sądu Rejonowego w Środzie Śląskiej, członek Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia Oddział we Wrocławiu. Sędzia Grzanka-Michór opisuje sprawę, w której spór rodziców odnosił się do wykładni treści ugody sądowej.

Czytaj też: Kontakty z osobą małoletnią i egzekucja kontaktów w praktyce sędziego >>>

Czytaj też: Utrudnianie kontaktów z dzieckiem – rozwiązania prawne i praktyka w Polsce i w Europie oraz postulaty de lege ferenda >>>

I podaje konkretny przykład. - Strona zainicjowała postępowanie o zmianę kontaktów 2 miesiące po zawarciu ugody. Z ugody nie wynikało jednoznacznie, że postanowienie ustalające dwugodzinne cotygodniowe kontakty przypadające we wtorek oraz kontakty weekendowe co dwa tygodnie, nie ma zastosowania do okresu wakacji. Rozpoczęły się wakacje i między rodzicami powstał spór. Ojciec, po tym, jak przez 2 tygodnie wakacji przebywał z córką, uważał, że jest uprawniony do kontaktów we wtorki i weekendy. W tym czasie matka chciała zabrać córkę na wczasy. Matka złożyła do sądu wniosek o wykładnię ugody - opowiada sędzia. Zwraca jednak uwagę, że w świetle przepisów kodeksu postępowania cywilnego dopuszczalna jest jednak wyłącznie wykładnia orzeczenia Sądu, ale nie ugody sądowej.

 

 

Zaznacza, że postanowienie zmieniające kontakty zawierało wyłącznie rozstrzygnięcie, że ustalenia dotyczące kontaktów weekendowych i przypadających w tygodniu roboczym obowiązują wyłącznie w roku szkolnym, a okres wakacji i ferii jest odrębnie uregulowany. - Niemniej jednak sam spór rodziców, pretensje i emocje z tym związane sprawiły, że wakacje nie były dla dziewczynki w pełni czasem spokoju i beztroski - podsumowuje sędzia Joanna Grzanka-Michór.