- Polska stoi w obliczu wewnętrznych zmagań, ale także zmian w regionie i świecie. Myślę, że wszyscy jesteśmy przekonani, że Polska dojdzie do właściwego rezultatu - myślę o naszych wspólnych wartościach – rządach prawa, szacunku dla demokracji, demokracji przedstawicielskiej” – powiedział David Cicilline, Demokrata z Rhode Island.
Pytany, jakie będą konsekwencje, jeśli sposób rozwiązania kryzysu nie wyda się stronie amerykańskiej zadowalający, Rohrabacher zapewnił, że „jakakolwiek decyzja zostanie podjęta, nie osłabi ona więzów między Polską i Stanami Zjednoczonymi”. - Mamy nadzieję – jak powiedzieli moi koledzy – że zasada rządów prawa nie jest podważana tym, co się dzieje - dodał, zastrzegając: "Przyglądamy się, ale nie jesteśmy częścią gry”.
- Wyrażaliśmy obawy, bo nasza przyjaźń wyrosła na wspólnych wartościach demokracji przedstawicielskiej. Nie twierdzę, że wszystko, co robimy, jest zupełnie właściwe, albo pasuje do każdego kraju, ale mamy pewne wspólne doświadczenia. Władza sądownicza ma swoje kompetencje, a władze ustawodawcza i wykonawcza w nie wkraczają – dodał.
- Nie chcę powiedzieć, że w tej sytuacji trzeba podjąć taką czy inną decyzję, ale są mechanizmy gwarantujące zachowanie równowagi politycznej i rozdziału władz. I to są wartości, które, mam nadzieję, pomogą Polakom znaleźć drogę; mam nadzieję, że uda im się i zrobią to w sposób zgodny z demokratycznymi wartościami – mówił Cicilline.
- My też mieliśmy bardzo poważne wyzwania związane z Sądem Najwyższym – powiedział kalifornijski Demokrata Juan Vargas. Przypomniał blokowanie ustaw wprowadzanych przez prezydenta Franklina Roosevelta w związku z programem reform New Deal. - Wierzymy, że Polacy uporają się ze swoimi w sposób zgodny z zasadami praworządności – dodał.
Pytany o spotkanie z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim, Rohrabacher odparł: „Zrobił na mnie wrażenie racjonalnego, ma swój punkt widzenia. Nie chcę powiedzieć, że zgadzam się ze wszystkim co mówi, ale nie było arogancji ani czarnowidztwa w tej dyskusji”. Określił prezesa PiS jako „wpływową osobę, która ma pozytywne podejście do spraw”. Według Cicilline’a Kaczyński „na pewno rozumie, że ten konflikt czy ten kryzys nie jest dobry dla kraju i zdaje sobie sprawę, że problem musi być rozwiązany”.(ks/pap)
Dowiedz się więcej z książki | |
Polskie prawo konstytucyjne
|