W 2007 r. podczas koncertu w Gdyni Darski podarł Biblię, której kartki rozrzucił ze słowami: "Żryjcie to g...o!"
Komisja zaznacza, że "krajowe przepisy dotyczące bluźnierstwa, są wewnętrzną sprawą każdego kraju. Ale muszą być zgodne z umowami międzynarodowymi", czytamy w piśmie euobserver.com.
Komisja powołuje się na Europejską Konwencję Praw Człowieka, która stoi na straży wolności słowa, a Polska jest jej sygnatariuszem. "Prawo to chroni również tych, którzy obrażają lub szokują", podkreśla KE.
Źródło: gazeta.pl>>>
Wiecej na ten temat>>>