Najwyższa Izba Kontroli i minister finansów wpadli na pomysł, jak poprawić ściągalność mandatów za wykroczenia drogowe. Proponują uprzykrzyć życie tym kierowcom, którzy mandatów nie płacą. Ich punkty karne nie byłyby, jak obecnie, kasowane po roku od popełnienia wykroczenia.

Źródło: Rzeczpospolita