Jak mówi "Gazecie Wyborczej" jeden z oficerów policji, reszta zatrzymanych ma zarzuty dotyczące przestępstw kryminalnych popełnionych poza stadionami. Aż 406 jest podejrzanych o handel narkotykami, 377 - o udział w bójkach, a 140 - o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą lub udział w niej.
Kibole mają też na koncie 122 kradzieże, 110 wymuszeń rozbójniczych, zajmują się sutenerstwem i praniem brudnych pieniędzy. Dokonali także 4 zabójstw.
- Najgorzej jest w Krakowie, gdzie kibole Wisły i Cracovii mordują się nożami lub maczetami - mówi jeden ze śledczych. Najlepiej z kibolami radzi sobie śląska policja. W 2013 r. zatrzymała 358 pseudokibiców. Policjanci z Małopolski namierzyli 354 kiboli popełniających przestępstwa. W Wielkopolsce zatrzymano 93 szalikowców, sąd skazał 17 z nich. Więcej: http://wyborcza.pl>>>