- Ale to nie jest zablokowanie funduszy, a czasowe wstrzymanie, czyli pierwszy etap, co zdarza się niezwykle często w wielu krajach członkowskich. Mamy taką sytuację w KE kilka razy w miesiącu - powiedziano w czwartek w serwisie prasowym komisarza ds. regionalnych Johannesa Hahna. Polska – jak podano - ma trzy miesiące na poprawę "poważnych uchybień w systemie zarządzania programem i kontroli", jakie wykrył coroczny raport ws. działania programu.
Pieniądze dla Polski nie są zagrożone - twierdzi Ministerstwo Rozwoju Regionalnego. Transza 312 mln euro z programu Innowacyjna Gospodarka, której wypłatę wstrzymała Komisja Europejska, może być odblokowana na początku marca - poinformowało ministerstwo. Resort zapewnia, że pieniądze dla Polski nie są zagrożone.
Resort rozwoju regionalnego wyjaśnił w opublikowanym w czwartek oświadczeniu, że "wątpliwość dotyczy kwoty ok. 30 mln euro przeznaczonych na dotacje dla przedsiębiorców". "Chodzi o nieprawidłowości, jakie pojawiły się m.in. przy rozliczaniu zaliczek na poczet realizacji 18 projektów inwestycyjnych. Co ważne, lwia część tej kwoty przypada na jedną dużą inwestycję. Błędy zostały popełnione przez samych przedsiębiorców" - poinformowało MRR.
Ministerstwo wyjaśniło, że informacje o nieprawidłowościach pojawiły się kilka miesięcy temu przy okazji kontroli prowadzonych przez polskich audytorów. "Ministerstwo Rozwoju Regionalnego natychmiast, już w 2011 r., podjęło działania naprawcze. Jeszcze w zeszłym roku zapadła decyzja, że część wniosków o płatność – w których nieprawidłowości zostały potwierdzone przez polskich audytorów – zostanie wycofana. Kolejne wydatki, w których potwierdzono nieprawidłowości, są wycofywane w tej chwili" - poinformował resort.
Jak zapewniło ministerstwo, wszystkie wycofane pieniądze zostaną wydane na inne, poprawnie realizowane projekty. "Trzeba podkreślić, że przesunięcie w czasie płatności w przypadku pojawienia się wątpliwości – nawet gdy dotyczą one jedynie niewielkiego fragmentu programu – jest standardową, normalną procedurą stosowaną przez Komisję Europejską. (...) Procedura ta była stosowana przez Brukselę kilkakrotnie wobec Polski i wobec innych państw członkowskich" - napisano w oświadczeniu. (ks/pap)