Jak mówił minister, państwowa ziemia będzie głównie dzierżawiona, bo opłaty z tego tytułu przynoszą stały dochód, a sprzedać ziemię można tylko raz.
Poinformował, że jest przygotowywana ustawa o moratorium na zakup państwowej ziemi. Pracuje się nad przepisami dotyczącymi wyłączeń związanych z przeznaczaniem gruntów na cele inwestycyjne, np. dla samorządów czy na cele gospodarki mieszkaniowej. "Zakres wyłączeń jeszcze w tym miesiącu zostanie ustalony" - zapewnił Jurgiel.
"Moratorium będzie obowiązywało od 1 maja 2016 r., do tego czasu nie wprowadzimy sprzedaży nieruchomości rolnych. Zakończone zostaną tylko te procesy, które mogą spowodować skutki odszkodowawcze" - podkreślił szef resortu rolnictwa.
Pierwszą rozpatrywaną przez Sejm ustawą dotyczącą rolnictwa będzie nowelizacja ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego (jest to projekt PiS) przesuwające w życie wejście przepisów ustawy uchwalonej w sierpniu br. - zaznaczył minister.
Ocenił, że jest ona "bublem prawnym", ona zablokowałaby obrót, a nie zabezpiecza przed nieformalnym wykupowaniem ziemi przez osoby, które nie zajmują się rolnictwem.
Zapytany na konferencji prasowej, co dalej z ustawą o kształtowaniu ustroju rolnego powiedział, że prawdopodobnie zostanie ona znowelizowana. Ale - jak dowiedziała się PAP - niewykluczone, że zostanie przygotowany zupełnie nowy projekt. Takie decyzję mogą zapaść dopiero w styczniu.
W ubiegłym tygodniu Agencja Nieruchomości Rolnych poinformowała o wstrzymaniu przetargów na zakup państwowej ziemi, natomiast nadal będzie możliwa dzierżawa takich gruntów. Odstępstwem będzie sprzedaż nieruchomości na rzecz byłych właścicieli lub ich następców prawnych, których wcześniej zawiadomiono o przeznaczeniu nieruchomości do sprzedaży.
Według stanu na koniec III kwartału br. w dzierżawie znajdowało się nieco ponad 1 mln hektarów gruntów, czyli ok. 74 proc. wszystkich gruntów znajdujących się w zasobie. W sumie w końcu października w zasobie było ponad 1,4 mln ha, z czego do sprzedaży i na inne cele pozostało tylko 237 tys. ha. Według ANR, tylko ok. 60 proc. tych gruntów może być użytkowana rolniczo, ale jakość tej ziemi jest słaba.
Dzierżawcami są głównie osoby fizyczne, które użytkują małe działki (45 proc. - do 1 ha).
Rosną opłaty za korzystanie z państwowej ziemi. W 2014 r. przeciętny czynsz oferowany przez rolników zawierających nową umowę dzierżawy wynosił 801 zł/ha, w 2013 było to 636 zł/ha, w 2009 - 397 zł/ha, a w 2004 r. - 240 zł/ha. Natomiast dla wszystkich trwających umów dzierżawy średni czynsz wynosi 267 zł/ha. W 2014 r. wpływy z tytułu czynszów dzierżawnych wyniosły ok. 450 mln zł.
Średni czynsz dzierżawny dla nowo zawieranych umów na koniec III kw. 2015 r. wyniósł 11,5 dt/ha pszenicy (czyli 787 zł/ha). Najwyższy czynsz odnotowano w województwach: kujawsko-pomorskim – 27,8 dt/ha (aż 1950 zł/ha), wielkopolskim – (1663 zł/ha), łódzkim – (1232 zł/ha)18 dt/ha; najniższy zaś w województwach: podlaskim – (267 zł/ha), lubuskim – (301 zł/ha) i lubelskim – (301 zł/ha).
Najwięcej gruntów w dzierżawie znajduje się na Pomorzu Zachodnim – 206 tys. ha, w Wielkopolsce – 168 tys. ha i na Dolnym Śląsku – 151 tys. ha.(PAP)