Batalia o podwyżki dla asystentów prokuratorów trwa od dłuższego czasu. Początkowo plan był taki, by podnieść im dolne widełki wynagrodzeń do 6000 zł brutto. 17 marca br. odbyło się jednak spotkanie prokuratora krajowego i asystentów. W sprawach finansowych ustalono, że jeśli zostanie podpisane porozumienie dotyczące podwyższenia najniższego wynagrodzenia w prokuraturze do 6000 zł brutto i podwyżek dla pozostałych pracowników prokuratury w wysokości 400 zł brutto, to asystenci dostaną wyrównanie do minimum 6500 zł brutto. I tak się stało – weszło w życie rozporządzenie, w którym zapisano, że asystent prokuratora ma otrzymywać od 6500 zł brutto do 8000 zł brutto, a starszy asystent od 8000 zł brutto do 9000 zł brutto.

Czytaj: Asystenci prokuratorów chcą podwyżki i uzależnienia pensji od prokuratorskiej>>

Asystenci sędziów mają „na papierze" tyle samo, ale do prezesów sądów poszły zalecenia, że mają zarabiać od 7500 zł. A prokurator krajowy Dariusz Korneluk, jeszcze w maju, w jednym z pism do Związku Zawodowego Prokuratorów i Pracowników Prokuratury RP wskazał, że „obecnie nie ma w budżecie prokuratury środków pozwalających na zwiększenie minimum dla asystenta prokuratora do poziomu 7500 zł".

 

Asystenci prokuratorów walczą o wynagrodzenia

Asystenci prokuratorów od miesięcy walczą o wyrównanie swoich wynagrodzeń do poziomu tych, na które mogą liczyć asystenci sędziów.
W niedawnym piśmie do prokuratora krajowego wskazali, że są „niewidzialnym filarem" prokuratury, a od ich pracy zależy sprawność funkcjonowania wielu referatów. - Najbardziej dotkliwą i niezrozumiałą dla naszego środowiska jest różnica pomiędzy wynagrodzeniem asystenta prokuratora a asystenta sędziego. Obecnie asystent sędziego otrzymuje miesięcznie o ok. 1000 zł brutto więcej, co w skali roku oznacza stratę rzędu 12 000 zł brutto dla każdego asystenta prokuratora - wskazali.

Czytaj też w LEX: Woch Katarzyna, Status prawny asystenta sędziego w sądownictwie powszechnym>

Co więcej, w tym samym piśmie wniesiono o przyznanie asystentom prokuratorów jednorazowych nagród w wysokości właśnie 12 000 zł brutto jako formy rekompensaty za powstałą dysproporcję w dochodach.

Na problem wielokrotnie zwracał uwagę Związek Zawodowy Prokuratorów i Pracowników Prokuratury RP, stanowisko asystentów popiera też Stowarzyszenie Prokuratorów Lex Super Omnia oraz, w swoich uchwałach, zgromadzenia prokuratorów prokuratur regionalnych. Te ostatnie podnoszą, że skutkiem różnic może być przepływ kadry asystentów prokuratorów do sądów.

Czytaj też w LEX: Kinecka Lucyna, Maciejko Wojciech, Wpływ nowelizacji podatkowych z Polskiego Ładu na wynagrodzenia sędziów i prokuratorów> 

Jak wygląda sytuacja w praktyce? 

Krzysztof Chicheł z Zespołu ds. Asystentów Związku Zawodowego Prokuratorów i Pracowników Prokuratury RP, asystent z Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga, podkreśla – opierając się o dane statystyczne opublikowane przez Prokuraturę Krajową – że o ile dysproporcje w wynagrodzeniach zasadniczych pomiędzy prokuraturami regionalnymi nie są rażące (326 zł), o tyle asystenci prokuratora w prokuraturach regionalnych znacząco odstają od innych grup. – Okazuje się, że asystenci prokuratora, którzy mają służyć wsparciem merytorycznym dla prokuratorów w najpoważniejszych postępowaniach o charakterze gospodarczym, osiągają wynagrodzenie zasadnicze nawet o 1500 zł niższe niż inni pracownicy tych jednostek. W przypadku prokuratur okręgowych dysproporcje pomiędzy wynagrodzeniami zasadniczymi asystentów prokuratora sięgają 604 zł, co, biorąc pod uwagę zarobki asystentów prokuratorów w powszechnych jednostkach prokuratury, stanowi około 10 proc. podstawy wynagrodzenia, a więc bardziej wymierną różnicę. Również na tle innych grup zawodowych asystenci prokuratora wypadają nieco lepiej w ujęciu tzw. okręgów. Trzeba jednak pamiętać, że wynagrodzenie asystenta jest w wielu jednostkach na podobnym poziomie z uwagi na ograniczony zakres widełek wynagrodzenia, tymczasem pozostałe grupy są bardziej liczne, a i rozpiętość wynagrodzeń jest większa, więc fakt, że na papierze asystenci prokuratora w tzw. okręgach wypadają nieco lepiej, nie oznacza automatycznie, że ich sytuacja finansowa w prokuraturach okręgowych czy rejonowych jest tak dobra – mówi.

Z kolei Klaudia Mucha z Prokuratury Rejonowej w Kutnie (również członkini zespołu) zwraca uwagę, że prace nad ustawą budżetową cały czas trwają. – Co oznacza, że istnieje realna możliwość pozyskania dodatkowych środków na wynagrodzenia – mówi. Dodaje, że asystenci czują się rozczarowani także postawą przedstawicieli resortu. – Przecież wykonujemy porównywalną pracę, codziennie merytorycznie wspierając odpowiednio sędziów i prokuratorów w ich zadaniach, a mimo to od miesięcy pozostajemy na gorszej pozycji finansowej niż asystenci sędziów. Jest to sytuacja trudna do zaakceptowania, powodująca, że wielu asystentów prokuratora decyduje się na zmianę pracy – mówi.