Czytaj:  Można będzie jeździć bez dowodu rejestracyjnego - policjant sprawdzi w CEPIK-u>>

Deklarację taką minister złożył w wywiadzie opublikowanym w poniedziałkowym wydaniu "Dziennika Gazeta Prawna".
Mówiąc o wdrażanu Centralnej Ewidencji Kierowców (CEK), stwierdził, że nie złoży deklaracji, dopóki nie otrzyma analizy, która "pojawi się w ciągu dwóch tygodni". - Natomiast jest realne, że zrobimy to do końca tej kadencji. Nie tylko dlatego, że jesteśmy zdeterminowani, ale i dlatego, że wycofaliśmy się z pewnych elementów tego projektu - powiedział.

Zagórski przypomniał, że związany z tym projekt został przyjęty przez rząd i wysłany do Sejmu. - Myślę, że realna jest druga połowa tego roku - powiedział. - Formalnie powinniśmy sprawę sfinalizować legislacyjnie przed 4 czerwca. Ale obawiam się, że ze względu na kalendarz parlamentarny może być mały poślizg - powiedział minister.