Krakowski sąd okręgowy, wypłacając wynagrodzenie takiemu adwokatowi, potrąca zaliczkę na PIT i wystawia PIT-11. Jest więc płatnikiem i druk ten przesyła także do urzędu skarbowego. Sędzia Waldemar Żurek, rzecznik prasowy krakowskiego sądu, wyjaśnia, że zgodnie z przepisami o adwokaturze adwokat wykonuje zawód w kancelarii adwokackiej, w zespole adwokackim oraz w spółce cywilnej lub osobowej. W zakres działalności tych spółek nie wchodzi świadczenie pomocy prawnej z urzędu na zlecenie sądu. A to uzasadnia zakwalifikowanie tego typu wynagrodzenia do przychodów z działalności wykonywanej osobiście. – Dlatego adwokat osobiście udziela pomocy, a nie podmiot, w ramach którego działa – podkreśla Waldemar Żurek.
Wśród sądów administracyjnych podobnie jako płatnik działa WSA w Warszawie. Co ciekawe, ten sam sąd w indywidualnych sporach pełnomocników z fiskusem orzeka już inaczej – że wynagrodzenie pełnomocnika z urzędu nie jest przychodem z działalności wykonywanej osobiście.
Inaczej jest w WSA w Krakowie. – Sąd nie pobiera zaliczek na PIT z wynagrodzeń adwokatów, radców prawnych i doradców podatkowych za pomoc prawną z urzędu, jeżeli z dokumentacji wynika, że pomoc jest świadczona w ramach prowadzonej działalności gospodarczej (kancelarii) – mówi Cezary Świdnicki, zastępca kierownika sekretariatu wydziału informacji sądowej.

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna