Zgodnie z ustawą o referendum lokalnym, jest to sposób wyrażenia przez mieszkańców woli, m.in. co do sposobu rozstrzygania sprawy mieszczącej się w zakresie zadań i kompetencji organów danej jednostki samorządu oraz w innych istotnych sprawach, dotyczących społecznych, gospodarczych lub kulturowych więzi łączących wspólnotę mieszkańców. W obecnej kadencji samorządu organizowano referenda w najróżniejszych kwestiach.
Jak podaje Adam Sawicki z Instytutu Spraw Publicznych referendum lokalne w gminie Gołcza miało bezpośrednie przełożenie na decyzje władz. W tej gminie mieszkańcy wypowiedzieli się w sprawie budowy farm wiatrowych. Ponieważ referendum było ważne, a mieszkańcy zdecydowanie opowiedzieli się przeciwko budowie takich farm w gminie, władze gminy zapowiedziały zaprzestanie prac nad zmianą planów zagospodarowania przestrzennego, które miały umożliwić budowę takich obiektów. Szybkich efektów swojej decyzji nie zobaczą natomiast mieszkańcy gminy Bystra-Sidzina gdzie zorganizowano referendum dotyczące budowy kanalizacji i wyboru jej systemu. Referendum to było ważne, ale jak stwierdziły władze gminy nie ma na razie ani pieniędzy na inwestycję, ani nawet jej projektu.
Częstym tematem referendów lokalnych była likwidacja straży miejskich. Takie referenda odbyły się m.in. w Pszczynie i Wodzisławiu Śląskim, ale były nieważne ze względu na zbyt niską frekwencję wyborczą. Referenda na ten temat próbowano też przeprowadzić w Rybniku, Żywcu, Bydgoszczy i Iławie. W tym ostatnim przypadku mimo, że inicjatorom udało się zebrać wymaganą liczbę podpisów, wojewoda uchylił z przyczyn formalnych uchwałę rady miasta w sprawie przeprowadzenie referendum. Powodem była wada pytania referendalnego, w którym miano zapytać mieszkańców Iławy czy są za likwidacją straży miejskiej w styczniu 2013 r., w sytuacji kiedy referendum planowane było na marzec br. Wojewoda uznał więc, że w przypadku skutecznego referendum doszłoby do złamania zasady niedziałania prawa wstecz.
Odbywały się też referenda dotyczące powołania nowej gminy - tak było w Świerklanach, gdzie przeprowadzono referendum na temat odłączenia od tej gminy sołectwa Jankowice i utworzenia z niej nowej gminy oraz w gminie Księżpol, gdzie chciano podziału dotychczasowej gminy i wydzielenia nowej gminy Majdan Stary. Oba referenda okazały się nieważne ze względu na zbyt niską frekwencję.
Ponadto mieszkańcy wypowiadali się w sprawie prywatyzacji miejskiej spółki ciepłowniczej (Białystok), powstania kopalni kruszywa (gmina Ińsko) oraz w kwestiach właścicielskich szpitala (powiat kwidzyński).
W wielu przypadkach referenda – zarówno te dotyczące odwołania władz, jak i o innej tematyce – są nieważne ze względu na niską frekwencję wyborczą. Niestety, często wynika to z faktu, że władze samorządowe nieprzychylne tematowi referendum koncentrują się przede wszystkim na zniechęceniu mieszkańców do udziału w nim, zamiast merytorycznie przekonywać do swoich racji.
ISP: referenda decydują o ważnych sprawach
Dotychczas referenda lokalne koncentrowały się na likwidacji straży miejskiej, budowie kanalizacji czy farm wiatrowych, a także utworzenia nowej gminy. Referenda są narzędziem podejmowania istotnych decyzji dotyczących mieszkańców - uważają eksperci z ISP.